Zawyżyłam ocenę, bo mam bardzo pozytywne wspomnienia związane z tym filmem. Głównie w pamięci księżniczka i rubinem w pępku i cyrkowa trupa zupełnie zapomniałam o dwóch dryblasach, którzy przecież pełnili nadrzędne role ;)
Tego filmu nie należy oceniać przez pryzmat dzieł współczesnych. Lata temu działał na wyobraźnię, przenosił w świat marzeń i miał wszystkie elementy niezbędne dla porządnej fantasy. Nadal uważam, że to dobra historia ze świetną charakteryzacją postaci :) Polecam fanom Willow, Legendy, Czerwonej Sonii, Krola etc.