Zapasiewicz mógłby spokojnie zastąpić Ala Pacino w Adwokacie diabła, a Garlicki już nie jest dla mnie żadnym doktorem tretterem. Okazało się, że Garlicki był kiedyś młody i zapewne, gdybym żyła w tamtych czasach z wypiekami na twarzy bym o nim myślała. Dobre kino, poziom lepszy niż to, co w Polsce rodzi dzisiejsza kinematografia. I zaskakująca obsada. O! "Miś" o! "na dobre i na złe" o! zmiennicy!. No i sama Polska z lat 70 tych jest ciekawym obrazkiem. Polecam. Dostępne na YT w dziesięciu częściach.