PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=99070}

Battle Royale II: Requiem

Batoru rowaiaru II: Chinkonka
5,1 1 790
ocen
5,1 10 1 1790
Battle Royale II: Requiem
powrót do forum filmu Battle Royale II: Requiem

Ten film jest tak zły, że nie mam ochoty nawet poświęcać czasu na wymyślanie mu innego podtytułu.
Battle Royale II od dziś powinien stanowić synonym do słów takich jak: nieporozumienie, chłam, syf, oraz
wyrażenia “jesteś pewien, że to istnieje?”

Nie wiem, ilu z was miało kontakt z jedynką. Otóż ja film ten wspominam dosyć miło. Sam pomysł jest tak
wyssany z palca jak mało co, ale to horror! Trup ściele się gęsto, a poboczne pseudosentymentalne wątki są
tak tendencyjne jak wykrzykiwanie “wake up (tu wstaw imię)” widząc trupa, ale przecież to horror! I w końcu
bardzo średnie aktorstwo, nieraz nietrafiona muzyka i małokreatywne zdjęcia, ale to w końcu horror, a jak
wszyscy wiemy, horror jako gatunek ma swoje własne prawa. Jednak i najgorszy horror przestaje (a może
właśnie zaczyna) być straszny, kiedy te prawa zostają zakłócone.

Spoglądam właśnie na okładkę filmu, żeby przepisać nazwisko reżysera i czego się dowiaduje? Dwóch
reżyserów! Jeden człowiek nie wystarczy, żeby stworzyć taki gówniany film, potrzeba aż dwóch ludzi! Boję
się sprawdzać, ile ludzi pisało scenariusz…

Zacznijmy więc od początku. Film Battle Royale II jest najzwyczajniej w świecie nudny. Po pierwszych
trzydziestu minutach zaczęłam nerwowo zerkać na zegarek, po godzinie zaczęłam robić sobie przerwy na
facebooka, po półtorej natomiast, postanowiłam zażyć używki, które pozwolą mi jakoś przetrwać
(domyślam się, że cała ekipa na nich jechała). W końcu Batthe Royale II jest all about survival. Gdzie więc
popełniono błąd?

Naciągana historia naciąganą historią, ale delikatnie mówiąc, wtf? Trzy lata po pierwszej części i nikt
nie wie o sprawie? Ba, wydaje się, że jakieś tajne służby rządowe mordują teraz rodziców uczniów, którzy z
nieznanego mi zupełnie powodu nie raczą się nawet dowiedzieć, dlaczego ktoś morduje ich rodzinę. Tak
więc w momencie kiedy kolejna klasa zostaje porwana na wyspę, nikt z uczniów oczywiście nie wie, gdzie
są, co się dzieje, jakie są reguły gry i dlaczego im to robią (jeszcze raz- NIE WIEDZĄ CO SIE DZIEJE-
zamordowali im rodzinę, program pokazują na żywo w telewizji i wydaje się, że jest całkiem popularny,
minęły trzy lata i program leci w państwie od trzech lat, ale ONI NIE WIEDZĄ, CO SIĘ DZIEJE). Poza tym
jeszcze jeden problem. Jedna z dziewczyn na początku filmu zapisuje się do gry przez internet! To znaczy,
że możesz wybrać, czy chcesz tam być? Skoro jest strona internetowa, to czy jest dużo chętnych? Skoro
tak, to po co porywać klasę, która nic nie wie??? Potem jest wątek jakiejś zemsty, jakichś rebeliantów
(przetrwańcy z pozostałych gier) i nawet nędzy i biedy w niezwiązanych zupełnie z fabułą kraju arabskim.
Poza tym pojawia się jeszcze problem ekonomiczny. Rząd wymyśla Battle Royale, bo dzieci pyskują. Ok,
można w ten sposób dać przykład innym klasom, ale mordować tysiące klas w Japonii??? Czy dorośli ludzie
w tym filmie to kompletni idioci? Poza tym dowiadujemy się, że obserwowana przez nas klasa otrzymuje
misję zabicia głównego przetrwańca (Shuya). Jak mało opłacalne jest wysłanie takiej “armii”! Nie dość, że
organizatorzy gry wiedzą, gdzie jest Shuya, to jeszcze marnują kasę na broń i super zaawansowane
kołnieże łączone w pary uczniów, których mordują niszcząc sobie szanse na dobrą emeryturę w
przyszłości!

Po jakiejś godzinie film jest tak nudny, że zaczynamy skupiać się na największych pierdołach robiąc z
igły widły. Jak już wspomniałam, jedynkę wspominam dobrze mimo jej błędów logicznych, ponieważ kiedy
film jest dobry, można przymrużyć oko na pewne jego gorsze aspekty. Ale kiedy film jest do dupy, to
wszystko w nim zaczyna być dwadzieścia razy bardziej do dupy! Przyglądamy się więc bardzo słabym
efektom specjalnym (burzenie dwóch wieży musiało być epicznym wydarzeniem w studiu), histerycznej
grze aktorskiej i chaotycznym zdjęciom (nie tylko my przysypiamy; operator czasem nie reaguje bardzo
długo zanim dojdzie do cięcia.

Jak ogólnie więc oceniam Battle Royale II? Film jest po prostu tak nudny, że musiałam oglądać go w
trzech częściach, więc wszystkim, którzy chcą się go podjąć, radzę po prostu obejrzeć Mode Na Sukces
jedząc tatara- będzie trochę krwawo i baaaaaaaardzo nudnu.

ocenił(a) film na 1
fleurdelys1889

A ja obejrzałem na dwie raty! Ciężko było ale dałem radę.

ocenił(a) film na 6
fleurdelys1889

Dwóch reżyserów ponieważ Kinji Fukasaku który nakręcił pierwszą cześć, nie ukończył dwójki, bo zmarł na raka. Film ukończył jego syn...

fleurdelys1889

Muszę przyznać że przestrzegłaś mnie przed tą produkcją i już raczej jej nie ruszę chociaż 1 część bardzo mi się podobała. Ale skoro ta ma pozostawić niesmak to raczej nie ruszę.

Jedna rzecz mnie zastanawia, gdzie w Battle Royale dostrzegłaś horror? Wg. mnie nijak ten film się nie wpisuje w powyższy gatunek :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones