ogladalam ten film i bardzo mi sie podobal gary w roli diabla!był genialny,zazwyczaj jest choc zdazaja mu sie wpadki jak rola w harrym potterze.ale w jego sytuacji materialnej i z urzedem skarbowym na karku nie dziwie sie ze bierze co mu daja.
Gary Oldman się nie popisał? Co masz właściwie na myśli? Jeśli ktoś się w tym filmie popisał to właśnie on. To jest właśnie ten Oldman, którego uwielbiamy!!! Świetna rola, Tony Scott zawsze z niego dużo wyciąga.
Nie zrozum mnie źle,ja bardzo lubię Gary'ego,za takie role,jak na przykład Beethoven w "Immortal Beloved", gliniarz Stansfield W "Leonie zawodowcu", czy porucznik Gordon w "Batman Begins",ale w tym filmie ograniczył sie do strojenia min. Chociaż nie powiem,żeby przedstawienie diabła tak,żeby wyglądał jak alfons na haju nie było interesujące ;) Za samo to duży plus.
Pozdrawiam :)