No co ty stary. Jest też wersja amerykańska. Siedmiu wspaniałych .To ta sama historia.
Ben Hur jest o Żydzie, bo Ben Hur był Żydem. Księciem Judą Ben Hurem. Ale nie o to chodzi. W losy bohatera wpleciono wątki z Chrystusem. Komu głosił Chrystus ? Poza Samarytanką większość jego słuchaczy było Żydami. Poganie na chrystianizm zaczęłi nawracać się dopiero w epoce samodzielnie działających apostołów, a więc już po śmierci ich Pana. Chcąc więc wpleść czyjeś losy w okres stąpania po ziemi Żydowskiego Mesjasza, inny Żyd najlepiej do tego pasował. Gdyby bohaterem był Arab czy Pers byłoby to zupełnie niewiarygodne, bo Jezus im nie głosił. Poza tym co ci obcokrajowcy mieli by robić w Izraelu przez okres 30 kilku lat, bo na tyle rozciągnięto akcję filmu by przez cały ten okres mieć do czynienia z po 1) z Mesjaszem, a po 2) z Rzymem.