Ben Hur dostał 11 oscarów, podobnie jak Titanic i Władca Pierścieni: Powrót króla, i to jest rekord.
Kategorii było nawet więcej (przyznawano Oscara za zdjęcia w filmie kolorowym i za zdjęcia w filmie czarno-białym, za kostiumy w filmie kolorowym i za kostiumy w filmie czarno-białym, za scenografię w filmie kolorowym i za scenografię w filmie czarno-białym). W sumie było podówczas 25 kategorii. W czasach "Titanica" 24 (oddzielnie: muzyka w komedii i muzyka w dramacie). W czasach "Władcy pierścieni" też 24. Nie było już podziału muzyki na 2 kategorie, za to wskoczył pełnometrażowy film animowany. Co oczywiście nie umniejsza sukcesu "Ben-Hura". Ale fakt pozostaje faktem: kategorii było w 1959 więcej. :P
W 1959 też był podziaj muzyki na 2 kategorie (muzyka w komedii lub dramacie i muzyka w musicalu). Ale przejrzałem wszystko dokładnie -i tak: w 1959 jeden film mógł zdobyć maksymalnie 15 Oscarów (bo jak był kolorowy to nie startował w kategoriach "czarno-białych" itp). W 1997 i 2003 filmy mogły zdobyć maksymalnie po 17 Oscarów. :P Choć i to o niczym nie świadczy. Bo równie dobrze "Ben-Hur" mógłby zdobyć mniej nominacji przy dzisiejszych kategoriach -i wtedy: znacznie mniej Oscarów. :P Czasy się zmieniają.
"Ben Hur" i tak jest najwspanialszym filmem w historii. Nie tam jakieś "sritanici", czy hobbity...
Owszem, obok "Ben Hura" trudno przejść obojętnie, ale historia przedstawiona w tym filmie trąci dzisiaj nieco myszką. Podobnie jak taki Titanic - tu katastrofa setek ludzi z wątkiem romantycznym. Osobiście nie znoszę Titanica, ale jeśli chodzi o Oscary "Ben Hur" był lepszy, bo zdobył nagrody we wszystkich nominacjach jakie dostał. A to się nie udało ani "Titanicowi" ani "Powrotowi Króla".
Kolega chyba coś żle przeczytał, "Powrót Króla" dostał Oskary we wszystkich nominowanych kategoriach, "Ben Hur" mógł jeszcze dostać za scenariusz.
//jeśli chodzi o Oscary "Ben Hur" był lepszy, bo zdobył nagrody we wszystkich nominacjach jakie dostał.//
Kolega Hiob już wspomniał, że to "Powrót Króla" zdobył nagrody ze wszystkich nominacji. Ja od siebie chciałbym dodać, że nawet jeśli przyjmiemy ilość Oscarów za wyznacznik jakości filmu, to nie możemy tego liczyć procentowo bo wyszłoby nam, że film który miał 2 nominacje i zdobył z tego 2 statuetki jest lepszy od filmu który miał 10 nominacji i zdobył 6 statuetek. To trzeba liczyć tak:
1. Titanic -------------- 11 Oscarów + 3 nominacje
2. Ben Hur -------------- 11 Oscarów + 1 nominacja
3. Powrót Króla --------- 11 Oscarów + 0 nominacji
4. Przeminęło z Wiatrem - 10 Oscarów + 5 nominacji
5. West Side Story ------ 10 Oscarów + 1 nominacja
I tak dalej.