Filmu oczywiście nie oglądałem, nie oglądam teraz i nie zamierzam nigdy obejrzeć, ale mam radę właśnie dla tych wszystkich, którzy jednak zerkają na tego typu produkcje.
Mam taką jedna z reguł co do doboru filmografii, że jak jest to dla mnie całkowitą egzotyką to pierwsze co robię to patrzę na obsadę. A jak zobaczę w niej takie postaci jak Lochlyn Munro to jest to dla mnie jawnym znakiem od wszelkich bogów żeby szerokim łukiem omijać taka produkcję @:-) @:-)