Przecież to jeden z najlepszych współczesnych, amerykańskich dramatów. Bardzo ciekawa, życiowa, prawdziwa i mądra historia w dodatku bez żadnych tanich hollywoodzkich trików. 9/10 zasłużone.
dla mnie 7. mogla byc glebsza i ciekawsza i dluzsza relacja z corkami-to bylo najlepsze, najciekawiej sie zapowiadalo,a tu jak zwykle u amerykanow: splycone i w strone jednak ckliwosci i tego 'by dobrze sie ogladalo a widz-amerykanski oczywiscie- czul ze jest zaspokojony intelektualnie'
gdzie tam byla ckliwosc? ja nie zauwazylem, standard u payne'a ze tego nie ma wlasnie
po co na sile wczuwac sie amerykanskiego widza tez nie wiem:}, film jest raczej malo przystepny dla zwyklego widza o czym najlepiej swiadczy ocena na filmweb i wpisy z forum descendants
od niego jedynie w "about schmidt" bylo trooszke ckliwosci ale nie wplynelo to na caly film negatywnie a nawet mu troche dodalo
Jak dla mnie jeden z najnudniejszych filmów jakie zdarzyło mi się oglądać. Z oceną zdecydowanie poczekam do kolejnego seansu.
a może jakieś argumenty ?
ja widziałem niestety nudę,dramat bez polotu, bez przesłania, scenariusz strasznie prostolinijny, cały film byłem obojętny.
Dla mnie telenowela.... bardzo słabe dialogi....3/10
nie znasz się, nie wiesz co to znaczy dobre kino. Jeżeli w filmie nie ma tanich hollywoodzkich zagrywek to film jest dla ciebie słaby.
porostu lubisz hollywoodzką tandetę i ckliwość świadczą o tym twoje oceny dla płonącej pułapki, przerwanej lekcji muzyki czy człowieka w ogniu
Maverick - po prostu był nudny, nie wciągnął mnie, nie poruszyła mnie historia, nie miałam wcale ochoty napić się po tym filmie wina (jak to dużo osób mówiło). Jeśli mam podać argument dlaczego poczekam z oceną - dam "Bezdrożom" drugą szansę, chyba nie muszę od razu wystawiać 1?
MannyAlterkonto - ja mogę napisać, że każdy kto nie zachwyca się filmem "Cabaret" i nie uważa tegoż za arcydzieło jest ignorantem, nie zna się na kinie, na sztuce, na muzyce i nie powinien mieć dostępu do internetu ;-)
Tobie się podoba taki obraz - jemu filmy akcji, mnie melodramaty.
Film "Forest Gump" należy zdecydowanie do tego lepszego kina, natomiast nie każdy film Tarantino jest arcydziełem ;-) Po Twoich skrajnych ocenach, stwierdzam raczej, że Ty się nie znasz na filmach a tym bardziej ocenianiu.
Kolejne bzdury, ale tak jak pisałem wyżej, masz do nich prawo :)
A nie pomyślałeś że płonącą pułapkę wysoko oceniło z racji np tego że jestem strażakiem ??
przerwana lekcja muzyki .... i Twój komentarz to jakaś prowokacja?? tandetne ?? i ckliwe??
człowiek w ogniu to arcydzieło.
Tobie podoba się kill bill 2 z przeciętnym aktorstwem a do tego imponujecie Cie Casino Royle :) to jest dopiero nie hollywodzki film :)
Nie kompromituj się....
Zresztą jak możesz opiniować czyjeś interpretację skoro dla Ciebie arcydziełem jest wszystko od Uniwersalnego żołnierzy z rolą Lundgrena na miarę pacino.
Z tego co widzę lubisz wszystko co proste, Forest Gump Cie położył ....
przerwana lekcja muzyki... oczywiście szmira jak cholera, Lot nad kukułczym gniazdem dla ubogich, z patetyczną przemową pod koniec filmu.
''Człowiek w ogniu to arcydzieło'' Bahahahahahaha, Najbardziej ckliwa hollywoodzka sensacyjny. Casino Royale bije ten film pod każdym względem..., i w żadnym wypadku nie trąci tak straszliwie Hollywoodem
Kill Bill 2 to nic innego zamierzony pastisz kina akcji składający hołd kinu samurajskiemu, kung-fu i spaghetti westernom
Powołując się na Kill Bill i Casino Royale się po prostu ośmieszasz, nie wiesz po prostu co znaczy dobre kino, łykając tym samym kazdą inną hollywoodzką papkę.
Forest Gump - nic innego jak kolejna hollywoodzka, patetyczna historyjka od zera bohatera, 3 miejsce tego filmu w rankingu świadczy tylko o ułomności tego portalu.
jakie dobre ??? nic treściwego, ciekawego.... napinam Cie byś mi powiedział które to dialogi są dobre
tak ocena akademii jest święta to są naprawdę wielcy fachowcy którzy nigdy żadnego gniota nie wynieśli na ołtarze ,gratuluje że im tak wierzysz
WGA, LAFCA, BSFC, NFSC, Independent Spirit Awards, NYFCC, Satelity... Można by wymieniać długo, nie rozumiem, dlaczego sprowadzasz wszystko do Oscarów. Ja fanem Akademii nie jestem, wielkim fanem Bezdroży - jak najbardziej :)
Zaś te wszystkie wyróżnienia traktuję raczej jako ciekawostkę, przecież ważniejsze jest to, co ja tu widzę, bardzo też lubię wymieniać opinie, ale z ludźmi, którzy faktycznie mają coś do powiedzenia.
Również uwielbiam wymieniać opinie z ludźmi którzy mają coś do powiedzenia, a nie najpierw piszą jakie to świetne film ma dialogi, które doceniły liczne komisje fachowców .By w następnym poście napisać ,że tak naprawdę ich opinie mało znaczą, gratuluje logicznej argumentacji
Co Ty masz z tym gratulowaniem? Ja rozumiem ideę stosowania sarkazmu, ale może bez przesady, żeby wyglądał identycznie w dwóch postach z rzędu :P
Generalnie to jest kwestia tego, że odpowiadałem na posta człowieka, który nie posługiwał się argumentacją. Opinie fachowców zawsze będą bardziej obiektywne (a zwłaszcza na wszelkich festiwalach filmowych), niż jednostki, choć wiadomo, że każda komisja ma jakieśtam swoje ułomności, istnieje masa filmów niedocenionych oraz takie, które są przereklamowane. Jeśli chcesz, to oczywiście możemy tu podyskutować o Bezdrożach, tylko właśnie nie potrafię stwierdzić, czy do tego dążysz, czy napisałeś po prostu, by poddać w wątpliwośc logikę mojej argumentacji.
Od czego by tu zacząć pewnie od pogratulowania;)
Oczywiście ,że piszę o braku argumentów z twojej strony , czekam na jakieś inne na obronę Bezdroży bo to o czym piszesz nic nie wnosi równie dobrze można by napisać ,że Bezdroża mają wysoką ocenę na tym portalu .
Proszę o jakiś konkret cytat, scenę ,jakąś wybitną grę któregoś z aktorów cokolwiek