Big Bang
1986
- Podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- Multimedia
- Pozostałe
powrót do forum filmu Big Bang 
ocenił(a) film na 9 
ocenił(a) film na 10 
ocenił(a) film na 10 
Witam, to moja pierwsza wypowiedz na Filmwebie, zaczynam od swojej opinii o tym wybitnym filmie. Big Bang to arcydzieło, które widziałem już parę razy, zawsze z niesłabnącym wrażeniem, że zbyt mało osób go widziało, a jeszcze mniej zrozumiało. Pokazano tu przeciętnych, prostych ludzi, nie tyle w moim rozumieniu polaków (jako ukazanie prawdziwej 'naszej', 'ich' [?] natury), co zwykłych, prostych ludzi, żyjących według praw ustanowionych przez silniejszych a uznanych przez większość, ludzi egoistycznych, nie mających wielu rozrywek w codzienności (stąd też lubiących alkohol, który stał się ich największą 'przyjemnością'), próbujących, jak każdy, jakoś dać sobie radę w życiu i żyć jak potrafią, dbających bardziej o to, by mieć, i by być, na ich standardy, 'kimś', niż by być kimś, kto patrząc widzi to co jest obok i w okół niego. Ci 'prości' ludzie wcale nie różnią się od wielu modnie i kolorowo ubranych mieszkańców wielkich miast, i ci i ci są ślepi. Gra aktorów w filmie jest moim zdaniem doskonała, nie mogę się do niczego przyczepić, bo po prostu nie ma do czego. Końcowy monolog Romana Kłosowskiego (Pana Kazimierza) - w formie świetny, w treści i przesłaniu - powalający swoją oczywistością (wiem, to trochę dziwnie brzmi, ale dla wielu ludzi to, co jest, fakty, prawda, rzeczywistość i jej oczywistości, gdy zderzają się z ich subiektywnym światem, potrafią zszokować i wywołać podobny efekt jak wybuch granatu). gdyby tylko więcej ludzi wreszcie zrozumiało te oczywistość, o których mówił Pan Kazimierz, żyło by się lepiej.
Witam! Nie jestem w stanie sie z panem Alter ego skontaktowac mam nadzieje jednak ze szybko przeczyta pan mojego posta i odpowie na niego.Mówi pan ze końcowy monolog Romana Kłosowskiego jest świetny.Nie miałam okazji obejrzec tego filmu a osoby ktore go ogladały rowniez chwaliły ten monolog. Moje pytanie brzmi czy bylaby taka mozliwosc żeby pan napisał mi treść tego monologu tutaj na forum. Potrzebuje go do czwartku..Bylabym bardzo wdzięczna.Pozdrawiam...
Na przyszłość jak by ktoś potrzebował filmu:
http://www.youtube.com/watch?v=Mx3iuXiQVPU
Cóż mogę powiedzieć po opinii użytkownika alter ego...Zgadzam się w zupełności i bardzo cieszę się, że doceniłeś tak ważny dla mnie film. Big bang to faktycznie arcydzieło.
Dodam tylko, że cała obsada trafiona koncertowo, nie ma słabych punktów, Gajos ("improwizacja Janka", końcowy monolog), ROman Kłosowski i Ludwik Benoit dali po prostu koncert gry aktorskiej, może tylko Franciszek Pieczka zbyt mało miał czasu na wygranie się w tym filmie.
Poza tym: GENIALNE dźwięki i muzyka, świetna scenografia, mistrzowskie dialogi, ale to nie dziwi bo mało który reżyser tak czuje klimat wsi jak właśnie Andrzej Kondratiuk.
Ścisła czołówka moich ulubionych filmów, dzieło które zawsze poprawia humor .
popieram! uwielbiam ten film!
studium psychologiczne postaci, rewelacyjna obsada, odtwarzanie ról, dialogi, scenariusz, fabuła, wątek fantastyczny (w końcu chodzi o UFO!!! :D) - wszystko najdoskonalsze! jestem tym obrazem filmowo-teatralnym zauroczona...
... a wyszukiwarka Filmwebu pokazuje ten wybitny film na siódmej pozycji po jakichś "Bang, bangach ..." i "Kiss, kiss, bangach".
Świat nie schodzi na psy, świat schodzi na bakterie i w dodatku chorobotwórcze. Tfuuu.
Mamy tu akurat przekrój społeczeństwa oparty na małej wiejskiej społeczności, bo jak skonstruować fabułę aby wyszedł ten sam efekt gdyby ufo wylądowało w dużym mieście? Uważam więc, że widz nie powinien koncentrować się nad pochodzeniem bohaterów a co za tym idzie ich postawy życiowe czy odniesienie do wizyty Obcych utożsamiać z tymże, bo nie o to tu głównie chodzi... o ile w ogóle...
To tak ode mnie parę słów ale nie jako odp. do któregoś z powyższych.
Trudno po prostu coś nowego dopowiedzieć na temat tego dzieła gdy już tak wielu wyraziło swój zachwyt.
Nie ma sensu powielać :)
Krótko- arcydzieło!
Zaznaczę może tylko, iż mamy tu przed sobą plejadę aktorów tamtych lat tzn. prawdziwych artystów, takich przez duże "A".
Każdy idealnie dobrany do swej roli i genialnie ją wykonujący. Nie wiem kto obecnie mógłby w tym filmie wystąpić...
Wykruszają się nam prawdziwi artyści....Kożuchowska?
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
