Bardzo-bardzo polecam. Jeśli ktoś nie trawi filmów rosyjskich, a tym bardziej radzieckich, niech nie waha się uczynić dla tego filmu wyjątku, bo doprawdy szkoda byłoby go nie obejrzeć.
Jest to film o tym, jak surowa, szorstka w obejściu, zaniedbana i siermiężna pani dyrektor biura statystycznego, która ma w głowie tylko cyfry, raporty i spotkania w ministerstwie, zakochuje się w jednym ze swych pracowników i zamienia się w młodą, atrakcyjną i uroczą kobietę.
Lekki, dowcipny, pełen ciepła i...
Od kilku lat próbuję gdzieś "złapać" ten film. Kiedyś był wyświetlany w Święta Wielkanocne (był to film dwuseryjny). Zawsze z nieciertpliwością na niego czekałem (był wyświetlony chyba dwa, lub ttrzy razy)
Film niezwykle trafnie (przynajmniej dla mnie) trafił w ton dyskretne satysfakcji z przewagi, jaką daje intelekt...