Podskoczyłam ze "strachu" raz i to w kompletnie nieprzerażającym momencie. Wnioskując po ocenie i poprzednim temacie spodziewałam się naprawdę marnego filmu, który postanowiłam obejrzeć ze względu na Kate Aselton.
Bardzo ładny ten film, podoba mi się ta woda. Nie zauważyłam, żeby coś nie tak było z dialogami.
Ok jest, taki chłodny.