Poruszający, ukazujący wypośrodkowana prawdę. Nikogo nie idealizował. Film trzymał w napięciu, był strach o bohaterów mimo uspokajającego cytatu na początku. Gra młodych aktorów była rewelacyjna. Metamorfoza postaci Staszka- Mikołaja Matczaka była niesamowita. Najmniejszy element u aktorów był swietnie dopracowany. Zakończenie mimo swej prostoty wzruszyło i zostało w pamięci. Ogromne Gratulacje. Brawa dla Aktorów, brawa dla Twórców.