Ani Tupac, ani Belushi na mój gust nie pasowali do tego filmu. Dwóch takich komediantów o twarzach dzieci, którzy rzekomo mieli być groźnymi mordercami. Ogólnie film jest niezły, posiada jakaś tam dawke humoru i opowiada w miarę ciekawą historię. Jednak mianem 'suuuuper' czy 'zajebisty' nie okresliłbym tego filmu. Ot, przeciętny ... Oglądać w głebokiem depresji :P