i nadal go pamiętam może dlatego, że poruszał on tematy które towarzyszą nam do końca życia. Dzisiaj może niczym nie zachwycać ale dawno temu...ehh Człowieka zawsze będzie nurtować pytanie co będzie dalej... czyż nie?
Właśnie obejrzałem, fajne kino sf. Właśnie takich tematów brakuje mi w dzisiejszym kinie sf,
dzisiaj to w ogóle kino sf skupia się raczej nie na tematyce ale na efektach specjalnych. Z jednej
strony to ok, skoro mają takie możliwości to czemu mieliby z nich nie korzystać, ale wkurza mnie
ze efektami odwracają oni...
widziałem ten film ze 25 lat temu i wtedy robił bardzo duże wrażenie. komputery dopiero wchodziły do ogólnego użytku a w domach jak ktoś już miał kompa to był to zx spectrum lub timex. niektórzy mieli jakąś grę telewizyjną typu ping pong (dwie kreseczki i kwadracik udający piłeczkę heh) ale bardzo wiele osób nie miało...
więcejFilm całkiem ciekawy, jako klasyk sci-fi wart polecenia.
SPOJLER:
Uśmiechnęłam się tylko w momencie kiedy, aby otworzyć drzwi super tajnego laboratorium z ekstra wysokim poziomem bezpieczeństwa wystarczyło użyć gaśnicy i zbić szybkę:)
Kiedys zupełnie przypadkiem natknałem sie na ten film. I ujał nie tematem, tajemnicą i interesująca rola Walkena.
Można go lubić lub nie, ale trzeba przyznać, że Walken jest trochę zjawiskowy i taka jest jego gra. Podobała mi się tez Piękna Natalie Wood, to chyba jeden z jej ost. filmów, szkoda, do tego Ciekawe efekty...
Skłaniające do refleksji i zaskakujące połączenie sci-fi, miejscami groteskowego thrillera z elementami religijnego fantasy. Gdyby ten film nie był tak nieznośnie długi, uznałbym tę opowieść za rewelacyjną. Ale i tak to jedna z moich ulubionych filmowych fikcji lat osiemdziesiątych. Chociaż fikcji nie do końca... Bo...
więcejDopiero teraz , tak jakoś wpadłem na ten film , obejrzałem i przyznać muszę , że tak średnio mi się spodobał. Zapewne 30 lat temu robił większe wrażenie. Doskonały Walken.
Podobny wątek technologiczny nagrań , które pozwalają odczuwać wrażenia słuchowe , wzrokowe , może także i zapachowe mogliśmy także obejrzeć w...
jakich mało. Tylko Natalie Wood, która pomimo lat pozostała atrakcyjna, sprawiał że poświeciłem temu gniotowi około 45 minut.
Jak dla mnie to naprawdę się zastanawiam po co ten film powstał... Ale czytając niektóre z Waszych postów to widocznie niektórym się podoba.
Dla mnie jedynie warto go było zobaczyć ze względu na ostatnią rolę Natalie Wood, która była dobra nawet w tym gniocie,
R.I.P., Natalie, pozostaniesz na zawsze w mojej...
porządne kino science - fiction. podstawowy atut tego obrazu to swietna obsada: Walken, Natalie Wood, Louise Fletcher, Cliff Robertson - to już wystarcza za rekomendację. ale jednocześnie obraz nie zestarzał się tak bardzo jak możnaby sądzić. pomysł na fabułę - oryginalny, takoż jej rozwinięcie. jedyne co mnie lekko...
więcejNa pierwszym miejscu w obsadzie powinien być "Christopher Walken" przecież on gra pierwsze skrzypce nie wspomnę już że to postać --wybitna-- WSTYD filmweb