Bo co? Bo dwie panie się pocałowały? Przecież nie ma nic bardziej fajnego (nie użyję tutaj słowa podn...) dla hetero mężczyzny niż pocałunek dwóch ładnych kobiet :)

Nie ma chyba bardziej żenującego komentarza niż "bo jak baby się całują to fajnie dla faceta" xD

Dokładnie. I w ogóle to tylko pedofile podsuwają dzieciom erotyki.

100% agree

Czyli Śpiąca królewna to film zrobiony przez pedofila?

Zauważ mój drogi, że napisałem to inaczej niż Ty. I tak... dla mężczyzny jest to bardzo przyjemny widok jak dwie ładne kobiety się całują. Możesz zaklinać rzeczywistość, możesz pisać to w deprecjonującej formie tak jak to uczyniłeś ale... dla hetero faceta jest to bardzo przyjemny widok. I założę się, że każdy hetero facet niezindoktrynowany przez wiarę czy inne zabobony marzy o trójkącie. Ja na przykład bardzo o tym marzę bo na razie doświadczyłem tylko igraszek z jedną kobietą póki co. Cóż, dalej liczę na to, że doświadczę tego o czym marzy znakomita większość normalnych mężczyzn...

Filmy dla dzieci powinny byś wolne od ideologi sexualnej. Nie mam nic przeciwko sexualizacji osób pełnoletnich.

Dwie panie cmoknęły się w usta... a polski naród łomatkłobłoskło, moja córka już jemst lezbinkom...

No tak wyseksualizować jak ty jesteś to na pewno :D hahahahaha :D

A czemu? Po to, żeby osoba homoseksualna czuła się inna i wyobcowana przed ukończeniem 18 roku życia? I nagle potem jej powiedzieć - wszystko z Tobą w porządku, po prostu do pełnoletności ukrywaliśmy, że istnieją geje i lesbijki. Gdzie tu sens, gdzie logika. Wychowujemy dzieci na homofobów, a pełnoletność to już za późno, żeby takie nastawienie zmienić.

dokladnie zgadzam sie! Moi rodzice ukrywali istnienie gejow i lesbijek po czym jedna wyskoczyla z szafy! Ojciec butem dociskal ją spowrotem. Gdzie tu sens i logika? A nie mialem jeszcze 18 lat :(

To chyba najbardziej głupi i żenujący komentarz od czasu przeczytania przeze mnie komentarza dema, który wystawił ocene 1 za cały serial przy obejrzeniu 1 odcinka.

Co w nim głupiego i żenującego? Napisz mi proszę.

Więc? Powiesz mi?

A docelowym odbiorcą tego filmu jest hetero mężczyzna, czy (jeszcze) hetero chłopiec, dla którego nawet pocałunek chłopaka i dziewczyny jest dziwny, a tutaj dają mu pocałunek dwóch kobiet i do tego jeszcze ciążę z ich małżeństwa, Czy naprawdę pokazywanie tych wątków w filmie dla dzieci służy tylko zahamowaniu homofobii ?

Nie rozumiem Cię. Ale patrząc na społeczeństwo dochodzę jednak do przekonania, że nie jesteśmy czarno-biali. Chyba jest jednak więcej możliwości wyrażenia siebie aniżeli było w przeszłości. A to jest raczej dobre. Wiadomo, że ze wszystkim trzeba uważać, ale przecież nie zabronię dwóm kobietom się całować ani mieć dziecka. Oczywiście napisałeś, (jeszcze) hetero chłopiec :D hahaha :D oczywiście Ty najlepiej wiesz jak rozwija się psychika seksualna i samoświadomość seksualna młodych chłopców :D hahahaha :D czyli pocałunek dwóch dziewczyn zmieni go w lesbijkę? puff... zmienia płeć i staje się lesbijką... :D z deszczu pod rynnę :D hahahahaha :D hahaha :D a może pokaże mu po prostu, że nie musi się trzymać sztywnych ram i może skierować uczucie do osoby, do której na prawdę chce a nie do osoby jaką narzuca mu skrajna prawica i religia? Hmmm? :D

Pan konfderatata się zesrał

Ale nie musisz się wszystkim chwalić, że masz pełno w gaciach.

"Uczenien dzieci o wyrozumiałości do innych ludzi powinni zająć się rodzice."

"Nie będę wspierał korporacji , która ma nie czyste zamiary wobec swojego widzą."

To w końcu ta wyrozumiałość do innych to coś dobrego czy złego?

Na odpowiednią wiedze przychodzi odpowiedni czas.

W "Gdzie jest Nemo?" umiera mama głównego bohatera. Film również bez ograniczeń, czy wiedza o śmierci powinna być wpajana już małym dzieciom? :)

Proszę zatem zabrać dziecko do kościoła zamiast do kina, niech pochłania te cudowne wartości nauki o tym jak to trzeba być posłusznym swemu bożku. I nie bardzo rozumiem co dwie dorosłe postacie kobiece mają wspólnego z seksualizują dzieci, chyba Pan(i) pomyliła pojęcia.

Proszę Religi w to nie mieszać. Zawsze jak ktoś ma już wyrobioną opinie o ideologi LGBT ktoś wyskakuje tu z religią i to osoba przeważnie o małym podjęciu o czym kolwiek. Slaby argument.

Nie istnieje coś takiego jak ideologia LGBT, no tylko u polskich fanatyków religijnych i pisowców. Tylko w Polsce znane jest to pojęcie wymyślone przez kler.

Istnieje coś takiego jak zaburzenie psychiczne nazywane lgbt , należysz do tych ludzi xd?

@fizzlymike Nie ty będziesz decydował i mówił co kto ze swoimi dziećmi ma robić. Wyłazi zwykłe chamstwo i prostactwo. Pokaż mi taką scenę w pierwszej Toystory. @lsd909 dlatego właśnie zrezygnowałem całkowicie z disneya. Bo zamiast bawić i zapewniać bezpieczną rozrywkę, próbuje wychowywać i przemycać swoją ideologię i politykę, robiąc przy tym z nas głupków. Dlaczego? Ano dlatego, że na rynek Chiński jest wszystko z cenzurą i ta dwulicowość już im nie przeszkadza, gdy jest powiązana z Juanami.

Ale przecież ja ci niczego nie narzucam, po prostu nie chcesz tego oglądać - nie idziesz na seans. Tyle.

Nie trzeba być wierzącym żeby w religii zobaczyć coś innego niż bycie komukolwiek posłusznym, ale niestety to wymaga trochę szerszego spojrzenia na rzeczywistość niż czubek własnego nosa. Mniejszość niezależnie od tego czy wierzy czy nie jest jeszcze w stanie to zobaczyć, a reszta uciekając od bycia niewolnikiem "bożka" staję się niewolnikiem swoich ewolucyjnych potrzeb. Przykre to jest, że w swoim buncie przeciwko tradycjom wpada Pan(i) w błędne koło. Uważam, że potrzebna jest nowa mentalność, ale nie taka.

100% racji. Chcą aby im dopłacać za demoralizację dzieci. Niech się w tyłek całują.

Dzięki za tę informację, teraz będę uważniej przyglądał się dziełom Disney'a.

Ja sam kiedy w pierwszej scenie zobaczyłem Murzynkę (tfu... czarnoskórą bohaterkę) to sobie pomyślałem, no tak produkcja amerykańska to nie powinienem się dziwić ale "czerwona lampka" się zapaliła i byłem ciekaw czy ze względu na poprawność polityczną będzie również jakiś motyw LGBT.... no i niestety się nie pomyliłem.
O tym jak to jest "dziwne" kiedy jedna pani mówi, że jest zaręczona z inną panią może świadczyć reakcja dziecka (nie mojego), które powiedziało "Jak to? To ona jest mężczyzną?"

No reakcja dziecka idealnie pokazuje, że trzeba mu wytłumaczyć, że istnieją osoby homo. Chyba, że zamierzasz ukrywać ten fakt przed nim do 50-tki.

O nie, czarna osoba w bajce, to musiał być dka ciebie szok... istna poprawność polityczna...

Tak, z tą czarnoskórą bohaterką nie mogę się do dzisiaj pozbierać... podejrzewam, że gdyby Toy Story powstało dzisiaj to właśnie kowbojka byłaby Murzynką, Pan Bulwa Azjatą a Pani Bulwa Latynoską. Na dodatek pies i koń czuliby do siebie miętę... ale wolę sobie nie wyobrażać tego w jaki sposób byłoby to przedstawione.

Poza tym zanim coś komuś zarzucisz to przeczytaj uważnie jego komentarz... napisałem wyraźnie, że to nie moje dziecko było zdziwione tym, że Pani Komandor zaręczyła się z inną Panią. Moje już jakiś czas temu pytało się się o osoby homo a po tej bajce przedstawiłem swoje zdanie na temat natrętnego wciskania LGBT gdzie popadnie.

Chcesz mnie nazywać homofobem, proszę bardzo. Dla twojej informacji nie mam nic przeciwko homo jeżeli tylko nie próbują mi wmówić, że związek dwóch osób tej samej płci jest normalny i na dodatek, że osoby te powinny mieć prawo do wychowywania dzieci.

>nie mam nic do homo
>Nie jest to normalne i nie powinny mieć prawa wychować dzieci

XD No to masz rację. Rzeczywiście jesteś homofobem

No tak, bo wszyscy ludzie muszą być homofilami i zgadzać się na wszystko co homo próbują dla siebie wywalczyć.
Jeżeli brak akceptacji dla żądań homo i wciskania wszędzie "ideologii LGBT" oznacza, że się jest homofobem no to ok, jestem.

No jesteś. Sam to przyznałeś. Masz chociaż jakieś logiczne argumenty dlaczego uznajesz ich "żądania" za złe?

A muszę mieć skoro jestem homofobem?

Dwie osoby tej samej płci nie są predysponowane do posiadanie dziecka więc jeżeli mają tak silny "instynkt macierzyński" to niech sobie kupią albo zaadoptują pieska czy kotka...

A nie mogą adoptować dziecka czy wykorzystać in vitro bo?

Przecież powiedział, że nie są predysponowane, co moim zdaniem oznacza, że dziecko do prawidłowego rozwoju potrzebuje zarówno cech typowo męskich jak i typowo żeńskich. Tyle ludzi zna się na biologii kiedy mowa o szczepionce, a w takich sprawach dalej trzeba edukować...

Przecież tych cech potrzebuje do samego zapłodnienia wtf Masz jakiekolwiek badania, które potwierdzają o negatywnych skutkach wychowywania dziecka bez ojca?

" Dla twojej informacji nie mam nic przeciwko homo jeżeli tylko nie próbują mi wmówić, że związek dwóch osób tej samej płci jest normalny i na dodatek, że osoby te powinny mieć prawo do wychowywania dzieci."

To właśnie świadczy o tym, że MASZ cos przeciwko homo xdd

OK, masz mnie.

Co oznacza, że jesteś uprzedzony do związków jednopłciowych i nie zaakceptujesz faktu, że dzieci w takich związkach wychowują się normalnie i wcale nie przejmują orientacji po swoich rodzicach. To tyle

Tak, jestem uprzedzony do związków jednopłciowych, które chcą wychowywać dzieci.
Poza tym nie pisałem nic o przejmowaniu tej samej orientacji przez dzieci wychowywane przez homo...

Wiem, że nie, ale to w ramach ciekawostki.
Chodzi mi o to, że biorąc ten fakt pod uwagę można wywnioskować, że ocena którą dałeś jest niesprawiedliwa.

Rozpoczynanie dyskusji na temat braku zgody na wciskanie wszędzie ideologi LGBT na tym forum wymaga dużo odwagi :) . Z przyjemnością dołączam do twojej opini. (Może poza zdaniem o wciskaniu afroamerykanów gdzie się da- wcześniej wszędzie byli biali to teraz możemy wczuć się jak inni odbierali takie filmy :)) I dzięki za ostrzeżenie. Na pewno nie polecę nikomu tej produkcji.

ależ hipokryzja
w większości filmów animowanych mamy do czynienia z miłością hetero i gdy pierwszy raz pojawia się przedstawiona w delikatny sposób para homo, to ludzie już się łapią za włosy i wymyślają problem seksualizacji. Dokąd my zmierzamy skoro mały pocałunek ludzie traktują jako próbę seksualizacji najmłodszych tylko dlatego ze jest to para jednopłciowa.

To jest właśnie Polska... :)

Mam nadzieję, że wszystkie osoby, które wypowiadają się w tym temacie o "seksualizacji dzieci" zabraniają swoim pociechom oglądać:
- Królewny Śnieżki, bo książę całuje nieprzytomną księżniczkę bez jej zgody (ma przy tym ponad 20 lat, a ona niecałe 14),
- Śpiącej Królewny, bo (ponownie) mamy tutaj wątek hetero pocałunku bez zgody jednej ze stron,
- Tarzana, bo półnagi facet biega po dżungli i demoralizuje odsłoniętym ciałem,
- Myszki Miki, bo jedną z myszek ubiera się w sukienkę, co jasno wskazuje na przypisanie myszy płci, a przecież myszy to tylko zwierzęta i ubieranie je w ludzkie cichy to idiotyzm,
- Zakochanego kundla, bo jest tam scena psiego pocałunku (jeszcze dzieci wyrosną na zoofili),
- Aladyna, bo ponownie mamy tam wątek romantyczny między dorosłym chłopakiem a nastolatką,

- Małą syrenkę, bo nie dość, że odsłaniają tam ciało (całkiem sporo się mówi o nogach, a w dodatku Arielka jest ubrana tylko w stanik), to jeszcze w drugiej części Erykowi i Arielce rodzi się córka, więc pewnie uprawiali, no wiecie, s e k s.

A jednak mam przeczucie, że większość z najgłośniej krzyczących osób pokazuje te bajki swoim dzieciom i nie widzi w tym żadnego problemu, bo... jedna z postaci jest dziewczynką, a druga chłopcem. Hipokryzja at its finest.