Szczerze zawiodłem się na filmie, na dużo nie liczyłem
ale czy warto iść do kina?
Myślę, że nie. Film jest strasznie przewidywalny, jest masa dłużyzn.
W skrócie nic się nie dzieje. Może pomysł był fajny ale zrobiony słabo.
Musiałem się bronić przed zaśnięciem.
Postacie są nijakie.
Jedynie Clara zachęca do oglądania choć jej postać pozostawia dużo do życzenia.
No i miło było zobaczyć Sherlocka w roli Ruthvena ;)