Mało udana wariacja w temacie "Jeźdźca znikąd"
Z tego co zakumałem
Główny Boss chce wykończyć okolicznych wieśniaków. Na jednym z gospodarstw (u tradycyjnej rodzinki) zjawia się nieznajomy. Prosi o gościnę na noc, ale jak
zawsze, zostaje dłużej i pomaga farmerom w walce z tymi złymi.
Rok 1989 nie ma nic do rzeczy,...