Nic nie zrzyna film jest na podstawie prawdziwej historii

w takim razie za mało razy obejrzałem K-PAX

hmm ten film nie ma cie trzymać cały czas w napięciu on ma zmusić do refleksji ale jeśli nie jesteś do nie zdolny/na to przeżuć się na kino akcji.

Hmmm ciekawe. Podobnie jak ściąganie na egzaminie jest świadectwem braku wiedzy podobnie w kinematografii zapożyczanie pomysłów świadczy o niskim poziomie twórców. Ten film to nic nowego. Podobnie jak 'Salt' może podobać się jedynie osobom które nie za bardzo pamiętają produkcje sprzed roku, osobom dla których film to 26klatek na sekundę i nic więcej. K-Pax miał klimat, przesłanie świetne zdjęcia, wyśmienitą muzykę. Menno Meyjes jest świetnym scenarzystą ale nie miał pomysłu na własny film. Niestety ale 6 lat po obejrzeniu K-pax oglądając 'chłopca z Marsa' ciskały mi się do oczu podobieństwa.

No tak to "rżnie" z K-Pax całymi garściami poza jednym drobnym szczegółem ten film jest na podstawie PRAWDZIWEJ historii. czytaj inne posty, bo bzdury gadasz.

Z kolei "K-PAX" mógł przywodzić na myśl "Lot nad kukułczym gniazdem" z jakimś irracjonalnym wątkiem śledztwa w sprawie tożsamości głównego bohatera. Na moje oko patenty z "K-PAX" zostały tu sensowniej wykorzystane.