Nieco sztywny ten film, jednak trzymał w napięciu, czy chłopiec faktycznie jest z Marsa? I dobrze, że go nie zniszczyli umieszczając w scenariuszu zabranie chłopca przez UFO, bądź coś w tym stylu. A zapowiadało się na taki właśnie film.
6/10
haha też miałam jazdę czy na końcu czasem nie pojawi się spodek :) najbardziej wkręciły mnie marsjańskie życzenia. byłam tak zmieszana że zapomniałam jak mam na imię :)