PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10008381}
7,2 9 351
ocen
7,2 10 1 9351
7,5 33
oceny krytyków
Challengers
powrót do forum filmu Challengers

Film jest kompletną katastrofą; beznadziejne cringowe dialogi, spowolnienia rodem z najtandetniejszych filmów klasy D, aktorstwo nie istnieje, każdy z bohaterów ma jedną minę przez cały film, montaż to klapa totalna, nie wiadomo co się dzieje, jedyne co na plus to głośne techno (jak leci to wiadomo, że nie padnie żaden dialog) i niektóre kadry. Ogólnie mocne 1/10.

W pewnym momencie seansu zacząłem się śmiać i nie byłem się w stanie powstrzymać, czułem się jakbym oglądał "the room" tylko wysoko budżetowe i gorsze. Naszła mnie wtedy refleksja, że może tak naprawdę jest to jakiś rodzaj pastiszu czy eksperymentu społecznego. Film jest tak zły jak się da, bo taki ma być, na granicy tego, żeby z jednej strony był beznadziejny, a z drugiej utrzymał ludzi, żeby nie wyszli z kina.

Po wyjściu z seansu zobaczyłem, że reżyser to nie byle kto i dwa jego filmy, które oglądałem były bardzo dobrze i przychylam się do interpretacji, że to coś musi mieć drugie dno.

Na te chwilę waham się między oceną 1/10 a 10/10

ocenił(a) film na 2
Frygijczyk

Miałem takie same wrażenia po filmie i dalej nie jestem w stanie stwierdzić czy ta tandeta wylewający się z ekranu to zamysł reżysera czy po prostu totalnie spartolona robota.

ocenił(a) film na 2
Kubarodz

Tak, to jest tandeta.

ocenił(a) film na 1
Frygijczyk

Ze wszystkim sie zgadzam oprócz tego, że techniawe puszczali jak nie było dialogów :D Dla przykładu scena w saunie gdzie ni z gruchy ni z pietruchy puszczają mocne techno jak sobie po prostu rozmawiają (może to i lepiej, bo dialogi też denne). Mam wrażenie, że dźwiękowiec płakał przy montażu i dał wstawki w losowych momentach filmu. A co do samego filmu, to jest gniotem typu "the room" i nie doszukiwał bym się jakiegoś wizjonerskiego kunsztu. Nigdy się tak nie wynudziłem 

ocenił(a) film na 1
pacyna92

wtedy ich nie czytałem, tylko bujałem się w rytm muzyki xD

ocenił(a) film na 8
pacyna92

dynamiczna muzyka była celowo użyta w wielu scenach dialogowych żeby podkreślić, że bohaterowie rywalizują ze sobą w równym stopniu podczas konwersacji i na korcie tenisowym.

Frygijczyk

No, czyli wg krytyków i redakcji Filmwebu to będzie jeden z najlepszych filmów roku.

_encore_

Przecieciez widzowie tez go nieźle Oceniaja. 7.1 wszyscy się mylą, a, wy macie rację

Frygijczyk

Ktoś tu chyba nie zrozumiał koncepcji tego filmu i zabawy formą.

Vindemi

podpisuje sie totalnie vindemi, trzeba znac konwencje i poprzednie filmy rezysera, zeby "posmakowac" tego filmu. ja osobiscie nie jestem oczarowany zbytnio fabula, ale jest to wszystko nagrane w taki zmyslowy, erotyczny sposob, ze ocebiam film wysoko! fajnie jest poczuc wieksze emocje do bohaterow, ale sama forma estetyczna mnie zabila. ktos ma podobnie? :)

ocenił(a) film na 1
Vindemi

Jeśli koncepcją filmu miało być zrobionie czegoś, żeby wyglądał jak absolutny szrot, to się udało

ocenił(a) film na 3
Vindemi

Zrozumienie nie odbiera prawa do oceny filmu. Nie muszę znać formy reżysera czy jak wyglądają jego poprzednie filmy. Oglądam coś i oceniam. Nie trzeba się wywyższać twierdząc że ty coś zrozumiałeś a ktoś inny źle ocenił bo twoim zdaniem nie zrozumiał czegoś.

ocenił(a) film na 8
andrea_paolo_nigro

1 i 2 to dla Vegi a nie dla Pana Guadignio

andrea_paolo_nigro

Oczywiście, że nie odbiera prawa. Jednak opinia, która jest podparta ignorancją nie ma w sobie zbyt dużo treści. Chyba się z tym zgodzimy? I nie wywyższam się, bo sam czasem tak oceniałem i teraz staram się tego unikać.

ocenił(a) film na 3
Vindemi

Twoja odpowiedź uświadamia mnie w jaki sposób odbierać twój poprzedni komentarz i zwracam honor. Plus za merytoryczną i kulturalną odpowiedź :) a czy ignorancja to już dłuższa dyskusja. Bo czy powinniśmy oceniać firmy pod względem formy konwencji reżysera? Czy film jako film?

ocenił(a) film na 8
andrea_paolo_nigro

Clou dyskusji o filmach to właśnie to, że jedno nie wyklucza drugiego ;) Forma ma ogromne znaczenie jak odbierasz treść (np. czy film ma wydźwięk komediowy czy poważny etc). Niestety na filmwebie od jakiegoś czasu właśnie dyskusje filmowe kuleją, bo zostały zdominowane przez wojenki kulturowe, wycieczki personalne i niewiele wnoszące do czegokolwiek opinie typu "film to gunwo"

ocenił(a) film na 3
silentman

Pełna zgoda. Ale jak wiesz większość osób uważa że ich ocena jest trafna i ich gust najlepszy. Dlatego ciężko jest prowadzić jakąkolwiek dyskusję. Bo równie dobrze ja mogę sie mylić i nie znać ale zawsze z chęcią wysłucham kogoś kto ma inne zdanie a co ważniejsze w zupełnie inny sposób odniera dany film co pózniej może pozwolić mi spojrzeć na ten sam film zupełnie inaczej. Albo i nie ;)

Frygijczyk

liczyłem że to będzie coś jak piszesz, taka zemsta Luki za to że pominięto Bones and All w Oscarach (ze świetnym Rylancem na czele), ale widać że to po prostu kolejny bromance z gejowskimi podtekstami z "dodatkiem" papierowej Zendaji, szkoda w sumie

marckoza

Boxoffice wystrzeliło w kosmos bo ludzie chcieli zobaczyć kawałek gołego tyłka drewna zwanego Zendają. Już po zwiastunie widziałem, że film będzie cringe'owy na maksa.

Frygijczyk

Cieszę się że ktoś to zauważył. Nie rozumiem wysokich ocen widzów i krytyków. Film jest tragiczny, nie da się go oglądać.

ocenił(a) film na 3
Frygijczyk

Dosłownie mam takie same wrażenia. Totalnie nie potrafię zrozumieć tych wysokich ocen

ocenił(a) film na 4
Frygijczyk

W końcu ktoś to powiedział. Jeśli "konwencją" tego filmu jest to, że szmira i sztampa powtórzona 30 razy i w zwolnionym tempie do teledyskowej muzyki jest zabawna, to niech sobie inteligenci ją zatrzymają dla siebie.

Frygijczyk

Skoro się wahasz między dwiema skrajnymi ocenami to bardziej obiektywne będzie wyciągnąć z nich średnią niż wystawić jedną z nich bez przekonania

Frygijczyk

Jeżeli ktoś po seansie takiego filmu, z taką obsadą, siada i zaczyna wypisywać ultraradykalne uwagi typu "film jest kompletną katastrofą", "rodem z najtandetniejszych filmów klasy D", "aktorstwo nie istnieje", to można śmiało założyć, że mamy do czynienia z frustratem, albo atencjuszem.
Jeżeli tak skrajne opinie zużywasz na tak dobry film i tak dobrych aktorów, to co piszesz odnośnie do 90% pozostałych wypuszczanych filmów? Skala ci się skończyła. No chyba że funkcjonujesz w świecie binarnym, gdzie dostajesz albo arcydzieło, albo kapiszon. Ale wtedy to smuteczek.

ocenił(a) film na 6
Frygijczyk

Dzięki! Luca na pewno to przetłumaczył w translatorze i zakończył karierę.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones