Śmieszne gagi, budząca dziś nostalgię kreska, przyjemna muzyka, niezłej jakości oniryczne wstawki, a przede wszystkim świetne dialogi i monologi, jak np.:
"Pomyślcie o sieci amerykańskich autostrad!"
"Komu można zaufać, jeśli nie - psychiatrze?"
"To taka duchowa proteza. Bez kocyka byłbym nikim. Okrętem bez steru."
"Nie litujcie się nad tępakami!"
(Z uwagi na teksty - film bardziej dla dorosłych niż dla współczesnych dzieci...)