Typowa komedia pomyłek, w której nie mamy co oczekiwać na zaskakujące zakończenie,
ale na zaskakujące przygody ciała "po drodze".
Do tego ciekawy aktorski wachlarz postaci. Pocięcie wątków nie jest skomplikowane i
wszystko układa się w sposób oczywisty w całość.
Na dodatek temat kulinarno-włoski w policyjnych dialogach. Przemyślane teksty, np.
fryzjerskie "Byłbym zobowiązany gdyby opuścili panowie mój zakład" i co po nim następuje,
będące podsumowaniem całego filmu.
Plagiat? Na pewno nie jest to nowy pomysł, ale świeże wykonanie. Podsumowując jest to
bardzo pogodna i wesoła kryminalna komedia.