Nie rozumiem tej krytyki, film jest dużo lepszy od innych sensacyjno-sędziowskio-mordo-
bicio- i innych thrillerów.
Dodam jeszcze że mi się podobał, ale ja lubię taką tematykę.
Mogę polecić fanom sędziowsko-policyjno-śledczej tematyce:)
Dramat sądowy to jeden z moich ulubionych gatunków. Tajemnica, sala sądowa, rozprawa, nieprzewidywalność, elementy thrillera, no i niepowtarzalny amerykański klimat - to można odnaleźć w "Cieniu wątpliwości". Za plus można jeszcze uznać grę aktorską Melanie Griffith. Typowych minusów tutaj nie znajdziemy, jednak film...
więceji ogolnie w realizacji, batalie sadowe wrecz przynudzaja, jakis czas temu ogladalem film z dieslem i tam tez praktycznie caly film to batalie sadowe i tam wlasnie jest to ciekawie zrobione, a tutaj no coz slabo, 5/10. nie wciaga kompletnie. obejrzalem film bo berenger wystepuje, bo czasem lubie cos obejrzec z tymze...
W tym filmie zauważam sporo wątpliwych rzeczy, jak chociażby sprawa zerwanego wisiorka - czemu sprawca nie szukał go, skoro wiedział, iż został na miejscu zbrodni i może go pogrążyć?; czemu - przypadkiem znaleziony - nie został skradziony (z pewnością był bardzo cenny)?; czemu wreszcie ojciec zachowywał się tak...
Dzisiaj leci sobie po polnocy wiec jesli ktos ma porblem z zasypianiem- goraco polecam!
Sama ogladalam go kilka razy (TB) i jest to strata czasu.
Takie sobie kino sędziowskie. Melanie Griffith jako pani adwokat, która podejmuje prywatne śledzto w sprawie smierci córki miliardera, by zdobyć dowody niewinności swojego klienta -przyjaciela ofiary (wielka szkoda, że dla odtwórcy tej roli - Wade'a Domingueza znanego jako Emilio Ramirez z filmu "Młodzi gniewni"- była...
więcej