To nie 2016, to było niemal 100 lat temu, wtedy ludzie tacy ciekawscy byli. Po za tym to jest film, nie na faktach. Oglądając gwiezdne wojny nie zastanawiasz sie dlaczego ludzie nie reagują na wookiego? Przecież jest inny, a życie na innych planetach? Tez wystawisz 2? W filmach wszystko jest możliwe, a dając ocenę 2 pokazujesz jak słaby gust filmowy masz panie krytyk. Jak tak bardzo sie nie podobało to dlaczego aż 2? Za co? Trzeba było dać 1. A Jak juz chciałeś oceniać obiektywnie a nie wedle swojego gustu (bezguścia) to ocen wszystko, grę aktorska, zdjęcia, przekaz - biorąc pod uwagę wszystko co pokazał film, nawet dodając do tego fakt, że film nie w twoim guście - należy mu sie co najmniej 5-6

Ludzie 100 lat temu nie byli ciekawscy, a murzynów w klatkach w Zoo trzymali. Z Gwiezdnymi Wojnami też nie trafiony argument, bo to była otwarta galaktyka, tam wszyscy wiedzieli, że obcy istnieją i że są najróżniejsi. Co do oceny to też się nie zgodzę, bo po to jest pełna skala oceny, żeby jej używać, a każdy ma swój gust, żeby oceniać według uznania, panuje demokracja. Zgodzę się jedynie co do tego, że w filmach wszystko jest możliwe, a to jest akurat film fantasy i powinniśmy uznać, że nikt nie robił problemów do tego, jak rozwijał się Beniamin. Zresztą Beniamin od "młodości" (a raczej starości) przebywał wyłącznie w domu starców, więc informacja o jego fenomenie nie wyszła poza bramy tego domu (oprócz jego murzyńskiego przyjaciela i kompanów na łodzi), a potem jak młodniał to nigdzie na dłużej nie osiadał, więc nikt nie musiał tego zauważyć. Więc jestem skłonny uznać, że tych paru ludzi to zaakceptowało, bo co mieli zrobić? Odprawić egzorcyzmy?!