Wątpliwe ponieważ jak nie zrobią mocnego scenariusza to efekty i aktorzy nie pomogą i przebić Taylor będzie trudne. Reżyserka potrafi robić filmy więc może nie zatonie z tym filmem
Chętnie bym obejrzał wersję życia Cleopatry ''bliską'' faktów, a nie jakąś holiłódzką bajkę...czyli spiski, bezwzględność i krwawe rozwiązania zamiast kolejnego love story. Rozumiem wątki miłosne (całkiem normalna rzecz), ale kiedy stają się główną osią scenariusza nie dzieje się dobrze. Co do Patty Jenkins to z jej dorobku oglądałem chyba tylko obie części Wonder Woman no i niestety nie jest najlepsza rekomendacja. Czekam co z tego wyjdzie.
Gdy wątek miłosny jest głównym tematem a historia życia w tle to nic dobrego nie wyjdzie mamy przykład jak zrobił to Hoffman w Ogniu i mieczem