Film ma swoją magię, z każdą minuta wydaje się ciekawszy i mający więcej do przekazania niż się to wydaje na początku. To jakby współczesna przypowieść filozoficzna, opowiedziana z brytyjskim wdziękiem i lekkością, Szczerze polecam. Widziałem go miesiąc temu i ciągle "chodzi" mi po głowie"