tak go walnął kotwicą ,że Sean zalał się krwią i w wyniku tych ran zostały mu blizny na czole
i pod łukiem brwiowym,ta druga nawet dodaje mu uroku ale trochę niżej a straciłby oko
No, wtedy to byli prawdziwi mężczyźni w kinie. A prawdziwego mężczyznę wiadomo po czym można poznać ;)
W filmie nie ma tej sceny... On go na kotwicę nabił, ale nie strzelił mu z niej w łeb.
Biedny Sean! Ale ze najczęściej gra twardzieli, to w sumie z bliznami wiarygodniej wygląda