Świetny film o rasiźmie, zbrodni i karze. Udany obraz walki młodego ambitnego i co ważne białego adwokata broniącego swego czarnoskórego klienta oskarżonego o samosąd na gwałcicielach swojej córki. Doskonała kreacja Samuela L. Jacksona i Kiefera Sutherlanda. Polecam widzom o mocnych nerwach.