czytając opinie użytkowników spodziewałem się kalki filmu z Gibsonem, ale nie było tak źle. W miarę wybrnęli, żeby nie było żenady spowodowanej skopiowaniem co do joty pierwowzoru. Fajne umiejscowienie akcji (dobrze się oglądało prawdziwych sportowców - nadawali wiarygodności światu bohaterki). Momentami zaskakująco dobra gra. Film raczej nie ma być z tych ciężkich, więc jako rozrywkę z ładnymi obrazkami i delikatnym przekazem, ogląda się go całkiem miło.