Film obejrzałam przed przeczytaniem książki i tak jak w tytule: jestem mile zaskoczona. Naprawdę bardzo mi się podobał, aktorzy wypadli dość przekonująco. A aktor odgrywający rolę Gideona - no nie powiem, wygląda bardzo atrakcyjnie, haha.
Gdzieś doczytałam, że jest to adaptacja, a nie ekranizacja - wobec tego nie będę czepiać się już tego, że film ten znacznie odbiega od książki.
A ja natomiast muszę pochwalić rolę naszej głównej bohaterki. Zagrała o tyle ciekawie, że na trochę zapamiętam ten film :)
No ale skoro Ty zwróciłaś uwagę na rolę męską a ja na żeńską to znaczy, że z nami wszystko okej:P
Owszem, Maria zagrała bardzo dobrze :). Mimo iż film wypadł naprawdę średnio (chodzi mi o fakt, że niemiecka fantastyka lekko kuleje), ta aktorka zapada w pamięć. Jannis również dobrze się spisał, ale po kilkukrotnym obejrzeniu filmu doszłam do wniosku, że ma ciut dziecięcą twarz :)
Obejrzałam film i muszę wam powiedzieć ze moje odczucia są takie, ze niemiecka fantastyka filmowa ma się i tak świetnie w porównaniu z polską:). Jest specyficzna, ale nie wygląda tandetnie. Aktorzy którzy wcielili się w głownych bohaterów w Trylogii czasu są uroczy, z przyjemnością się na nich patrzy. Nie wiem jak by mi sie to oglądało gdybym nie znała książki, myślę że ciężko bo pod koniec drugiej cześci wszystko jest strasznie poszatkowane , ale mimo to uważamże to naparwdę przyjemny film dla wsstkich miłośników tego typu literatury/filmu (niezależnie od wieku :) )