Bardzo kiepski telewizyjniak opowiadający historię rodem z talk show'u Oprah Winfrey.
18-letnia Charley ma problemy w szkole i w domu. Dziewczyna przeżywa trudne chwile i nie umie sobie z nimi poradzić, jednak nie może liczyć na wsparcie zaniedbującej ją matki.
Zaczyna chadzać na imprezy i pić alkohol. Wkrótce poznaje przystojnego Joey'a, który przekonuje ją, że jest wyjątkowa i powinna zarabiać duże pieniądze. Dzięki niemu, Charley opuszcza dom i zaczyna sprzedawać swoje ciało.
Kiedy dowiaduje się o tym matka dziewczyny, postanawia uczynić wszystko, by odzyskać swoją córkę i naprawić swe błędy wychowawcze.
Historia jest oparta na prawdziwych wydarzeniach, jednak jej przedstawienie przypomina operowo-mydlane popłuczyny. Scenariusz jest ubogi, fabuła oblepiona banałem, a postacie bardzo papierowe. Naczelny "problem" filmu potraktowano bardzo powierzchownie i na domiar złego rozdęto tanim moralizatorstwem.
Polecam Mamom Muminka i niewybrednym amatorom historii z cyklu "rodzinne dramaty".
Jeśli ktoś szuka czegoś wartościowsego o podobnej tematyce, proponuję załączyć "Dwa światy" (1979) z George'm C. Scott'em.