Zdecydowanie ten film jest za nisko. Top 10 bez mrugnięcia okiem powinno być. Naprawdę nie wiem, czemu go tam nie ma.
Film bardzo długo był poza TOP100, wskoczył do rankingu dopiero kiedy uporano się fanatykami Ojca Ch. i Avatara.
Wiadomo, że film został skrzywdzony kiedy trafiał do kin i dopiero po latach zrehabilitował się w oczach widzów. Innymi słowy, dzieło Leone startuje z gorszej pozycji niż filmy Scorsese czy De Palmy.