Myliłeś się, nie jest tak nieznośna jak ta "czarna" z Thor: Ragnarok, tamtej się nie dało lubić, a ta jest co najmniej ok. Chyba jedyna ostatnio która była strawna, bo ta cała Shuri z Black Panther to też nieznośna.
Akurat wypadła bardzo dobrze jako Domino.
Dobrze odzwierciedliła m.in. lekceważenie zagrożenia, bo i tak zawsze ma szczęście w takich sytuacjach.