Mam nadzieję, że ten dubbing jest tylko na potrzeby zwiastuna na Filmweb.
Coraz częściej wprowadzają ten beznadziejny proceder. Przez takie dubbingi odechciewa się oglądać nawet dobre filmy.
Deadpool super. DUBBING ssie na maxa. :)
Dobrze to Ująłeś. Przynajmniej nie muszę rozwijać dalszej konwersacji z BOTEM :P
Z kim? Dlaczego chcesz odebrać ludziom wolność wyboru? Jak ktoś chce oglądać z dubbingiem to nie może bo ty wielki kinoman uważasz że to beznadziejne więc inni mają sie ciebie słuchać? xD Weź zluzuj gościu i daj ludziom oglądać to jak chcą. No chyba że naprawdę jesteś egoistą :)
Ale ja też wolę oglądać z napisami. Wy musicie zrozumieć że niektórzy WOLĄ z dubbingiem i mają do tego prawo. Na pewno nie zabroni im tego jakiś internetowy płaczek xD A swoją drogą statystyki mówią swoje, prawie połowa dochodu z polskich kin pochodzi od seansów z dubbingiem, więc dystrybutor musiałby być kretynem zeby świadomie rezygnować z conajmniej 40% zysków.
W ostatnim zdaniu trochę popłynąłeś. Przecież jeśli nie byłoby dubbingu to duża część tych osób poszłaby na film z napisami i na pewno dystrybutor nie straciłby 40% zysków...
Nie rozumiem takich postów jak ten na samej górze. Przecież jak ktoś chce to niech sobie ogląda z dubbingiem. Jednak wkurza mnie to, że w dobrych popołudniowych godzinach często są tylko wersje z dubbingiem. Takie wmuszanie tego ludziom.
Zgadzam się z tobą. W kinie dają kilka wersji napisy, dubbing, 3D napisy, 3D dubbing, a i tak znajdą się ludzie, którzy narzekają, że w sali obok leci z dubbingiem i nie mogą znieść, że nikt nie ogląda tak jak oni.
Do czytania to są książki i jeśli ktoś nie umie w wystarczającym stopniu języka obcego żeby oglądać w oryginale to powinien mieć wybór z całym szacunkiem śmię wątpić że wybór filmu z napisami świadczy o inteligencji odbiorcy ja osobiście lubię lektora a dabing przynajmniej ten polski jest asłuchalny i zabiera jaką kolwiek przyjemność z oglądanej produkcji(z wyjątkiem animacji )
"lubię lektora a dabing przynajmniej ten polski jest asłuchalny i zabiera jaką kolwiek przyjemność z oglądanej produkcji(z wyjątkiem animacji )" - zgadzam się .
Np. zdubbing w Shreku i tym podobnych bajkach jest zrozumiały ( i co najważniejsze jest na poziomie) .
A "Z kim? Dlaczego chcesz odebrać ludziom wolność wyboru?" - włączyłem trailer , zonk - zdubbing, wyobraź sobie, że pierwsza moja reakcja to wyłączenie i szukanie pliku po angielsku( nie znalazłem choć pewnie gdzieś tam był) ale okazuję się, że to ja nie miałem wyboru ?
" Na pewno nie zabroni im tego jakiś internetowy płaczek xD" - na pewno nie :p ( tak jak nie miało sensu odpowiadanie na ten cytat ale miałem wybór przecież :))
"Do czytania to są książki"
I już wiadomo, że nie warto zaczynać z Tobą dyskusji. I to przez takie podejście jak Twoje mamy w kinach większość filmów z dubbingiem, nawet jeśli pasuje jak pięść do nosa.
Deedpool 2 będzie delikatniejszy tzn. przystosowany dla młodszej widowni? Jak inaczej rozumieć to, ze w kinach oprócz napisów będzie wersja z dubbingiem. Takie film są zazwyczaj dla osób również poniżej 13 r.z.
Po prostu zdziwiło mnie to. To chyba pierwszy film dozwolony od 16 lat, który leci z dubbingiem. Niektórzy nie lubią napisów, ale na pewno trafia się i tacy, który będą przypuszczać, ze to film familijny, skoro jest taka wersja.
Na będącym z dubbingiem "Warcraft: Początek" spotkałam zniesmaczonych rodziców/dziadków z około 7letnim chłopcem. Słyszałam jak narzekali na brutalność filmu.
To drugi film kinowy w kategoria R za Loganem który w XIX wieku otrzymał Dubbing . Trzeci będzie Predator :D
Ja tam nie mam nic przeciwko temu, by były seanse z dubbingiem. Sam oglądam z napisami i nie wyobrażam sobie inaczej, ale jeśli ktoś chce dubbing, niech ma taką możliwość. Są tylko dwie ważne kwestie. Pierwsza to, że musi być wybór. Nie może być tak, że film jest tylko z dubbingiem jak Jumanji. Druga, osoby oglądające film z dubbingiem powinny mieć świadomość, że nie oglądają oryginalnego dzieła, tylko jakaś wariacje na jego temat. Żarty są pozmieniane, dialogi pozmieniane, a w filmie tak silnie opartym na żartach jest to niezwykle ważne. Potem widzę opinii, że ten czy tamten żart był do niczego, a w oryginalnej wersji go nie było.
Przecież napisy też modyfikują film - jeśli rozumiesz film wyłącznie z napisów to podobnie jak w przypadku dubbingu, połowa żartów pozostaje dla ciebie niezrozumiała, a reszta jest zmodyfikowana bo tego po prostu wymaga przekład na język polski, inaczej się nie da. Tak wiec jako odbiorca filmów z napisami również powinieneś mieć świadomość, że nie oglądasz oryginalnego dzieła tylko jakąś wariację na jego temat.
Ale ja rozumiem po angielsku na tyle, by spokojnie większość filmów rozumieć. Napisy traktuje wyłącznie pomocniczo przy jakimś bardzo specyficznym słownictwie. Więc no cóż jeśli chodzi o angielskojezyczne produkcję ja oglądam oryginalne dzieło w takim stopniu jak to tylko możliwe.
Gdybyś rozumiał po angielsku to byś nie potrzebował napisów bo specyficzności w takim filmie jak "Deadpool" nie ma żadnej pod tym względem.
Zresztą, nie pisałem o twoim indywidualnym przypadku, odniosłem się do twoich uwag - każde tłumaczenie wypacza treści i nie ma znaczenia czy odbywa się ustnie czy tekstowo.
Co za typ, najpierw na fali mody ciśnie po dubbingu, a gdy ktoś go słusznie wyjaśnia że istnieje przecież wybór to wyzywa od botów albo w ogóle posłusznie milknie xD
Na twoim miejscu nie szastałbym tak określeniami "głupi" czy "głupie"
Przeanalizuj swoją wypowiedź i sprawdź czy nie jesteś przypadkiem typowym "napinaczem" zmieniającym to co ktoś powiedział na własną wersję :-)
Szukam zarzutów, które tu przestawiać ale nie widzę. No może dlatego, że zawsze jak coś tu pisze jestem nawalony i mam totalnie wylewane na napinaczy.
Teraz czekam na Twoje kolejne wersje podtrzymania tej jakże rozciagnietej w czasie konwersacji. :-)
Ej, ten temat ma dosłownie jedną stronę - naprawdę muszę ci pokazywać palcem na które wypowiedzi nie odpowiedziałeś i gdzie nazwałeś kogoś botem? Rozumiem że może tytanem intelektu nie jesteś no ale bez przesady xD
:) . No niestety widzę, że z Tobą gadka to jak lizanie cukierka przez szybę... niby słodki ale dalej lizany przez szybę :)
Wychowany jesteś na grach ? Znasz jedno znaczenie słowa "BOT" ?
Bo jakoś próbuję ogarnąć Twoje procesy myślowe ale jeszcze za mało wypiłem :) (jestem w trakcie więc za jakiś czas może ogarnę to co do mnie piszesz )
Ty, na chwilę obecną jesteś takim programem coś ale" Veteran" :p(bo rozumiem, ze tak widzisz definicję bota jeśli chodzi o gry . :))))
Mam nadzieję że tego typu filmy znikną śmiercią naturalną. Ukryty niespełniony pederasta szafuje wyrokami i zadaje bezsensowną śmierć wszystkim. Fajnie oglądać śmierć? Gorzej pomyśleć że w pobliżu może być wasza CÓRKA. deadpoolem w realnym życiu może byćagent Skripal albo wasza rodzina. Co wtedy powiecie:?
Mam nadzieję że tego typu filmy znikną śmiercią naturalną. Ukryty niespełniony pederasta szafuje wyrokami i zadaje bezsensowną śmierć wszystkim. Fajnie oglądać śmierć? Gorzej pomyśleć że w pobliżu może być wasza CÓRKA. deadpoolem w realnym życiu może byćagent Skripal albo wasza rodzina. Co wtedy powiecie:?
Mam nadzieję że tego typu filmy znikną śmiercią naturalną. Ukryty niespełniony pederasta szafuje wyrokami i zadaje bezsensowną śmierć wszystkim. Fajnie oglądać śmierć? Gorzej pomyśleć że w pobliżu może być wasza CÓRKA. deadpoolem w realnym życiu może byćagent Skripal albo wasza rodzina. Co wtedy powiecie:?