oglądając '50 twarzy grey'a ' dlatego zafundowali alternatywę i zemstę na paniach ;) ah... to będzie film
Zemsta? Greya nie widziałam i nie zamierzam oglądać tego szajsu, wystarczy mi, że przeczytałam książkę.
A na Deadpoola się wybrałam. Komiksów nie znam, nie interesuję się taką tematyką, ale zwiastun mnie trochę zaciekawił i cieszę się, że wczoraj obejrzałam ten film, bo dobrze się bawiłam w kinie :)
Zemstę? Miliard razy bardziej wolałabym Deadpoola w walentynki aniżeli... To ewentualnie potem - w sypialni :-p
Eee ... Jego skóra jest jak pancerz - nie do przebicia, przecięcia. Praktycznie nie odczuwa bólu?
Jakkolwiek w walentynki Marvel to rewelacyjny pomysł :) Marvel to zawsze rewelacyjny pomysł!
Zależy dla kogo, ja z moim chłopakiem się wybieramy w walentynki na Deadpool'a, zapowiada się zajebisty film, i jak tu się nie pojawić? :P
Lepiej sie nie pokazuj na zdjeciach na stronach,zrobisz przysługe spoleczenstwu,zalatuje tandeta i banalnoscia
emm że co prosze, sądziłam że to rozmowa na temat filmu ale zeszło na poziom przedszkola cooo?
oby nie hah filmweb jest "troszeczkę" inną strona niż ....sympatia.pl i inne takie, może coś mu się pomyliło :P
to był sarkazm kolego ;)
Tak w ogóle to ciekawa jestem czy bedzię może jakaś kontynuacja ekranizacji hmm
Na Greya z chłopakiem poszliśmy rok temu trochę dla beki, jakoś bardzo się na to nie napalaliśmy, za to na Deadpoola to ja się napaliłam ze sto razy bardziej niż on ^_^
to nie wiedziałem, ze teraz mlode kobiety tak lubia przebieranki :D a wszyscy mysleli ze BDSM (GREY)
50 twarzy Greya -to byla zemsta na kobietach.A Deadpool w tym roku ,to prawdziwa wisienka na torcie dla Pan
I wlasnie stad ta wisienka...A na powaznie nie wszystkie kobiety lubia komedie romantyczne .Sa takie ktore uwielbija ogladac fantastyke,horrory i ostra strelanke.
strzelanki = akcja / obyczajowy ;)
A co do fantastyki -po hajpie SW coz... nadmierna ich ilość jest;) gdzie te romantyczki się podziały;]
dorosly? nie widze nic zlego w tym i nie widzę powiązania z wiekiem... czasem mysle, że spłycił im sie gust w drugą stronę.
Jako kobieta (dziewczyna, whatever) wyrażę się, że dobrym romansem nie pogardzę. No właśnie, dobrym. Dla mnie dobry romans, to ciekawa fabuła z ciekawymi bohaterami, a serio nie pamiętam kiedy ostatni raz coś takiego widziałam. Z tego co oglądałam, to ciągle ten sam chłam o banalnych historiach. Jakąś wielką zmianę przeżyłam, gdy z romansów amerykańskich przerzuciłam się na japońskie, ale to raczej przez różnice kulturowe. Potem próbowałam tematyki homoseksualnej - dalej nuda i praktycznie to samo (zwłaszcza końcówki, w których prawie zawsze jeden z bohaterów ginie). Na ironie, widuje dobre romanse tylko tam, gdzie nie są one głównym wątkiem. :x
Po co tak uogólniać? Nie byłam na filmie, zresztą jak i nie czytałam "50 twarzy.." natomiast na Deadpool`a wiedziałam że pójdę już od kilku miesięcy i jest to kino jakie lubię! ;)
No faceci dzięki temu Greyowi mieli swe partnerki bardziej pobudzone i napalone łózku xd.A tak serio dla każdego coś dobrego.
Ja swojego faceta na Grey'a nie zabrałam, sama bym nie chciała na ten film iść, a on mnie niestety na Deadpoola wyciągnął.
Nie lubię filmów o superbohaterach, ale przekonał mnie tym, że jest to film z uniwersum X-menów. Niestety, postać w idiotycznym wdzianku i masce mnie totalnie do siebie nie przekonał. Film składający się z serii prostackich żartów i efektów specjalnych to zdecydowanie nie coś o czym marzyłam.
Czekałam na ten film tak samo jak mój chłopak i to ja zarezerwowałam bilety w kinie. Pozdrawiam. ;)
Film spełnił oczekiwania. Nawet sam Deadpool jest zadowolony.
Zobaczcie zresztą sami co sądzi :)
http://pikowo.blogspot.com/2016/02/deadpool-2015-rez-tim-miller-recenzja-18.html
Jaka zemsta? Mój chłopak sam się mnie zapytał czy idziemy do kina w Walentynki. Ja zapytałam na co i radziłam, by się dobrze zastanowił, bo jest tylko jedna prawidłowa odpowiedź. Oczywiście chodziło o Deadpoola :D
jaka zemsta? byłam wczoraj i bardzo się z tego cieszę! :D
a grey'a nie oglądałam i nie mam zamiaru :v