Film jest wyświetlany w bardzo wąskiej dystrybucji, na 2 kopiach. Dotychczas "Demakijaż" można było oglądać w warszawskiej Kulturze i łódzkiej Polonii.

jeśli to prawda, to trudno uwierzyć, że coś takiego jest możliwe w XXI wieku. przecież nie jest to niszowa, alternatywna produkcja?

Znak zapytania na końcu mówi mi wszystko:) Tak się składa, że mimo udziału w projekcie gwiazd - jest to niszowa, alternatywna produkcja. Ze względu na fakt, że 3 30 minutowe formy zawarte w tym filmie były już pokazywane w TV, dystrybutor mógł uznać, że obraz nie ma wielkiego potencjału komercyjnego i stąd tak mała ilość kopii.

PS. Każdy z filmów można obejrzeć na wydawnictwach DVD Studia Munka, które są do nabycia w sklepach.

ok, dzięki za informację. mimo wszystko jest to dziwna sytuacja, zastanawiam się, jakie powody kierowały dystrybutorem, bo myślę, że potencjał był, nawet w sytuacji wcześniejszego wyświetlenia filmu w TV (co też jest dosyć niespotykane ale pewnie wynika z tego, że dystrybutor od początku w ogóle nie planował wyświetlania filmu w kinach)