Film znany także jako "Terror in Copper Valley" lub "Metal Monster". Po raz pierwszy zobaczyłam go w latach 90., kiedy byłam jeszcze w wieku szczenięcym.
Głęboko w pamięć zapadł mi zdezelowany, czarny Dodge, którego każde pojawienie się na ekranie wbijało w fotel i powodowało wewnętrzny dreszcz napięcia. Brudny,...
Główną zaletą filmu jest to że się go po prostu dobrze ogląda, mimo wszelkich zapożyczeń, braku oryginalności i faktu że to jeden wielki pościg samochodowy. Przez pierwsze 30 minut jeszcze coś się dzieje, a potem gdy już nasz "zły samochód" porywa córkę głównej bohaterki, zaczyna się niekończący się "desperacki...
Po okładce, opisie oraz tym ze to "horror" z pocz lat 90 (klimatyczny w zamysle) spodziewalem sie troche wiecej. Fakt ze ten film byl krecony w konwencji swietnego filmu "Duel" nie oznacza ze rezyserowi sie udalo. (wlasciwie na tym ze obaj psychopaci sa zmotoryzowani podobienstwa sie koncza) Pomysl nie powiem, podobal...
więcejLeciał ze dwa razy w tv i był nawet niezły.
Główny bohater to psychopatyczny kierowca "bez twarzy" siejący grozę w małym spokojnym miasteczku swym czarnym obskurnym sedanem.
Mowa tu zarówno o filmie jak i o świetnie ucharakteryzowanym Dodgu Charger, który gra w nim główną rolę, nadając mu niepowtarzalny klimat. A jeśli znajdę jakiś klimatyczny film drogi po prostu muszę się z nim zapoznać. Niestety teraz złoty tanieje zamiast wzrastać na sile, a dzieło to jest dostępne tylko za granicą,...
więcejIm dalej tym braków w realiźmie, niedorzeczności i nielogiczności, niby walcząc główna bohaterka chwilami na prawdę nie wie, co robi. Prawdziwa akcja zaczyna się dopiero w połowie tego krótkiego filmu. Scenarzysta Alan B. McElroy, który dwa lata wcześniej stworzył skrypt do "Halloween IV" tutaj się nie popisał, później...
więcej