oglądałem go dość dawno temu w TV ale pamiętam, że to przyjemna opowieść i warto ten film zobaczyć tak np. dla relaksu
Tak, zgadzam się - film bardzo przyjemny. Również oglądałam wieki temu w telewizji. Ale pamiętam, że chciałam go obejrzeć, odkąd zobaczyłam zwiastun na VHS ze "Spice world". Ogólnie dobry film, takie połączenie marzenia z wycinkiem rzecywistości. I jak zawsze rewelacyjna Toni Collette:)