PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=482376}

Doktor Strange

Doctor Strange
7,3 198 828
ocen
7,3 10 1 198828
6,7 34
oceny krytyków
Doktor Strange
powrót do forum filmu Doktor Strange

Głupi

ocenił(a) film na 3

Film mówiąc krótko jest strasznie głupi. Rozumiem, że jest to sci-fi, ale wszystkie te bezsensowne teorie mogłyby mieć jakieś w miarę sensowne uzasadnienie, a nie pierdoły bez ładu i składu.

ocenił(a) film na 8
malysz369

Hahah.. Sorki ale uświadomię ciebie chłopcze MAGIA NIE ISTNIEJE, więc jak ma być sensowna. Szok! Przepraszam musiałam. Nie wiem do czego dążysz pisząc swoje komentarze (chcesz się nauczyć czarować?) ale nie byłam w stanie nie zareagować. Ten film jest dla ludzi z wyobraźnią opowiada o tym co jest między duszą a ciałem i że uwalnia się to silną wolą. Kiedy dr Strange był do tego zmuszony to jakoś tak to wyszło, być może nieuważnie też oglądałeś ale pare razy Mordo i Wong wyrażali swoje zdziwienie dla jego umiejętności. Może to świadczyć o tym, że Stephen miał w sobie "coś specjalnego". Analizuj filmy nie tylko patrz w ekran. A no i całek i teorii względności itp. można się nauczyć/zrozumieć czytając/słysząc jedno zdanie wystarczy że jest odpowiednio sformułowane i ma się otwarty umysł. Dziękuję

ocenił(a) film na 3
enfantfatigue

Dzięki nie domyśliłbym się. Chodzi o sposób przedstawienia magii w filmie, a nie o samą magię i o to się czepiam. Jak się mówi o czymś abstrakcyjnym trzeba to dobrze opisać, żeby odbiorca wiedział co to jest i jakie ma właściwości. Cały świat Dr Strange jest przedstawiony w tak ekspresowym tempie, że nie idzie go zrozumieć. Zobacz jak jest przedstawiona wizja świata w bardzo podobnej "Incepcji" Christophera Nolana. Mimo natłochu akcji Brytyjczyk znalazł chwilę, aby przedstawić widzowi zasady panujące w świecie Cobba. Sztuka ta udała się również Chrisowi Columbusowi w wielokrotnie wspominanym w tym temacie "Harym Potterze i Kamieniu Filozoficznym".

Co do całek nie da się ich nauczyć czytając/słysząc fragment ich teorii, ale mając otwarty umysł. To, że poznasz zasady liczenia całki Riemanna nie oznacza, że policzysz całkę Haara, bo to zupełnie inna bajka, wymagająca zupełnie innych narzędzi.

ocenił(a) film na 8
malysz369

Co do Harrego Pottera to ja tam nigdy nie dowiedziałam się skąd u nich biorą się magiczne zdolności a każdą część oglądałam z milion razy, bo jestem niesamowitą fanką tej serii. Pomyśl no skąd się biorą te wiązki światła wychodzące z ich różdżek? Albo co sprawia, że po wypowiedzeniu aloho mora i machnięciu kijkiem zwanym różdżką drzwi się otwierają? Nie zostało to nigdy wyjaśnione, czy to jakaś siła elektromagnetyczna czy coś innego...

Incepcja to też jest trochę inny rodzaj bo to jest science fiction, a Strange to fantasy. W tym pierwszym posługują się czymś teoretycznie namacalnym - nauką do wyjaśnienia tego świata i nawet szczególnie się nie wysilają, żeby widz to zrozumiał, bo przychodzi to intuicyjnie w trakcie analizowania filmu.

Całki to całki pojmując jeden rodzaj jesteś w stanie analogicznie przenieść się na drugi (żeby nie było całki nie są mi obce mówię z doświadczenia). Tak samo według mnie jest ze światem Strange'a.

ocenił(a) film na 3
enfantfatigue

Ok nie wyjaśniają czysto naukowo skąd się biorą czary w HP, ale na poziomie przyczynowo-skutkowym już tak. Odpowiednie machnięcie różdżką plus aloho mora i drzwi się otwierają. Przyczyna: machnięcie różdżką i aloho mora. Skutek: otworzenie się drzwi. Podobnie jest z większością czarów. W Strange nie ma tak jasnych zasad. Doktorek coś robi i koniec, bo to magia - całe wyjaśnienie.

malysz369

Tylko że to nie jest science fiction. Nauczcie się rozróżniać gatunki, matołki.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones