Sama postać grana przez Luka Ewansa była świetnie wymyślona. Ale sam film taki sobie. Ale nareszcie od paru lat wymyślili film o prawdziwym wampirze, który się pali na słońcu, a nie jakiś zmierzch co wampiry się świecą. Koniec filmu zepsuł wszystko. Nie wiem czy zakończenie to był początek drugiej części ale chyba tak.
Dracula Untold ma byc poczatkiem wspolnego uniwersum filmowego z klasycznymi potworami. Nastepnym filmem ma byc Mumia w 2016, a i kilka innych jest w planach. Pewnie wyjdzie z tego "gra" na wieksza skale.
Nie wydaje mi się, żeby koniec zepsuł wszystko. Wręcz przeciwnie - był bardzo dobry, ponieważ widz po takim zakończeniu zastanawia się co wydarzy się później, nurtują go różne pytania. Jednak nie sądzę aby ukazała się kontynuacja. Czasem lepiej raz a dobrze, niż robić kolejne części tylko po to, żeby robić.
Poza tym film bardzo dobry i warty obejrzenia ;)