Wszyscy tak narzekają, że to samo, że beznadzieja, że nudny itd itp, ale i tak go obejrzą, nawet wystawią niską oceną, bo trzeba krytykować, bo to takie fajne, ale z drugiej strony pewnie wielu się spodoba po prostu.
Swoją drogą należy podziwiać idiotyzm większości, bo chociaż wiadomo od samego początku, że ani fabuła nie będzie wysokich lotów, ani sens całej akcji wielki, ale i tak napiszą jakby się spodziewali poziomu np Zjawy albo dramatyzmu innej oskarowej produkcji :)
Niestety coraz więcej tego gatunku - gatunku ludzi, którzy oglądając np musical, po wszystkim napiszą, ze za mało straszne to było, bo inne horrory są straszniejsze :)