Nie spodziewałem się tak dobrego filmu, mimo że od premiery minęło już trochę, oglądałem go dopiero wczoraj, jak to mam w zwyczaju. Było momentami zabawnie, ale w połowie zrobiło się już mniej, nie mówiąc o ostatniej scenie. Topa zagrał dobrą rolę, ale Jakubik przeszedł samego siebie, jego rola policjanta erotomana powaliła.