Ten film to jedno wielkie nieporozumienie zrobione na siłę. Nie ma w nim praktycznie niczego wartościowego ani zabawnego, może poza wybuchem śmieci, które odrzuciły główną bohaterkę. Strasznie infantylny, głupkowaty, kiczowate rozwiązania fabularne, najprościej przedstawione bez żadnego wysiłku czy jakiejkolwiek oryginalności. Czuć atmosferę beznadziei, w głowie przemyka myśl, że scenariusz pisał amerykański 11sto latek na kolanie, 5min przed lekcjami aby nauczycielka się nie czepiała, że nie napisał wypracowania. Masakra.