Można zrobić na "współczesnym Zachodzie" film o patriotyzmie, o poświęceniu dla swojego kraju, o więzi trzymającej rodaków razem w najtrudniejszych godzinach? Można! A nam niektórzy każą się tego wstydzić.
Oglądając myślałem sobie - Boże! Ileż polskich historii z czasów próby i walki można by opowiedzieć! Z całym szacunkiem - Norweg nie dał się złapać (i chwała mu za to!), ale czym to w porównaniu z losami polskich żołnierzy?
Ale nie - my mamy się wstydzić i przepraszać.
Wstydzić się i przepraszać, to powinni nasi filmowcy, za galopującą nieudolność w robieniu filmów o naszych bohaterach. Cholera! Nawet za zamierzchłej komuny, potrafiliśmy robić filmy mocne i interesujące, dotykające wielu aspektów II wojny światowy, ale z racji koszmarnej epoki w jakiej byliśmy wówczas, wielu tematów nie dało się ukazać w prawidłowym świetle, bądź też w ogóle. Teraz mając swobodę kręcenia, produkujemy żenujące gnioty.
Nie same gnioty, warto wspomnieć o filmie "Generał Nil", który był dla mnie rewelacyjny i polecam każdemu
Dla mnie akurat "Generał Nil" jest (oczywiście jak na skalę tej postaci) zwyczajnie słaby. Można byłoby zrobić film na o wiele większą skalę. Zgodzę się jedynie z tym, że na pewno jest lepszy od pozostałych produkcji, jak dajmy na to "Historia Roja" i jej podobne
...wreszcie komentarz godny uwagi.Polskie kino było kiedyś mocne,dobre i ustabilizowane.Wiedziano co się chce i jak ma się wyprodukować dobry film.Teraz ci pseudo - celebryci siedzą,wciągając tani biały proszek żeby mieć wizje jak nabrać frajerów na oglądalność...Przykre to co się stało z dawnym Polskim Kinem...
Hmm...rzeczywiście,słuszna uwaga.Być może miałam na myśli inny proszek,substytut...przed sukcesem sławni żyli inaczej,pewna ich część.
Norwegowie mają Dwunastego człowieka. Polacy mają Bitwę Warszawską z elektryzującą inaczej Nataszą Urbańską w 3D . Przepaść - mentalna, techniczna i kunsztowna.
Trochę takie z dupy porównanie dałeś. Dwa różne filmy, opowiadające o czym innym.
To jest film oparty na prawdziwych wydarzeniach i na książce która napisał główny bohater. Książka też się dłuży na początku ale później nie możemy się doczekać jak rozwinie się akcja