Przejmujący, wartościowy, ciepły. Bardzo mi się spodobał. Całościowo. Dlugi, więc trzeba było przerywać na zaparzenie sobie kolejnej herbatki, ale to zaleta, gdyz film absolutnie nie nudził. Nie trącił banałem, znanymi rozwiązaniami, przesadnym dramatyzmem w scenach, dojmujacą muzyką, nachalnie podkreślającą dramatycznośc obrazu. Wbrew pozorom (pomimo przycięzkawej tematyki) dośc lekko się go oglądało. Na uwagę zasługuje też rola pierwszoplanowej aktorki. Dobrze jej to wyszło