PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=381509}

Dziennik zbrodni

Mon seung
6,1 362
oceny
6,1 10 1 362
Dziennik zbrodni
powrót do forum filmu Dziennik zbrodni

Co w końcu się stało? Ja odbieram to tak... Laska, którą rzucił ten 1 gość, dostała schizofremi połączonej ze sklerozą, poznała następnego gościa, zniewoliła i wkręciła sobie, że dalej jest z tamtym poprzednim. Powiązała go i takie tam to wkurw... się, że nie może sobie z nim pogadać i, że on nic o niej nie wie... Dalej widziała siebie jako obecną dziewczynę Seta? W końcu na końcu zmieniła się z wyglądu :-| A jej koleżanka namawiająca do zemsty do była tak naprawdę sama ona... taki wyimaginowany obraz... Heh... dobrze kminie? :D

ocenił(a) film na 4
Voltrex

Raczej dobrze mówisz ale ja tam mało co zrozumiałem - film nieźle poryty i nudny.Słabiutko 5/10

ocenił(a) film na 7
Voltrex

Chyba nie. Tamta Ivone i Seth w ogóle nie byli zamieszani w całą sprawę. Ivone była znajomą głównej bohaterki ze szkoły i tyle.
A Seth od czasu jak zerwał z bohaterką (Winnie - się czyta, czy jakoś tak?!) też się z nią nie kontaktował, ignorował jej telefony.
Jak Seth odszedł do Ivone to wtedy Winnie(?!) musiała dostać świra. Tak myślę, bo sam Seth wydawał się zaskoczony,
nie pamiętał - żeby bohaterka miała jakieś psychiczne problemy, a przynajmniej o tym nie wspomniał na przesłuchaniu.
A więc główna bohaterka zaczęła się utożsamiać z Ivone, gdyż Seth teraz był właśnie z nią. Jak poznała kolesia podobnego
do Setha to przerzuciła na niego obraz byłego narzeczonego. On faktycznie istniał i był bardzo podobny do Setha! Jak to się skończyło...
Kwestia polega na tym, że ona nigdy(!) nie wyglądała i nie była Ivone! Tak tylko przedstawiał nam ją reżyser, ponieważ ona właśnie
z Ivone się utożsamiła, z jej wyglądem, chociaż nigdy nie była do Ivone podobna...
Ona zawsze wyglądała tak, jak jest pokazana na końcu! Tak jak ta przyjaciółka, którą w jednej z ostatnich scen zastąpiła kukła z drewna.
Wszystko może się trochę mieszać, bo właśnie o to chodziło, tak właśnie - jak wszystko się mieszało głównej bohaterce,
stąd te przeskoki w czasie i w ogóle... Tak sobie myślę :)
Film podobał mi się, jak ja to mówię - bez szału, ale obejrzeć warto...

ocenił(a) film na 7
GrimoireTrismegistos

dokładnie dobrze prawisz:) film dobry, klimat + muzyka!

ocenił(a) film na 6
brof

A ktoś skumał o co chodziło z tą kuchnią? Ona sobie po prostu kiedyś zrobiła taką scenę z kukłą a potem to zamurowała?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones