We wrześniu 1939 roku miały po kilkanaście lat. Ich rodziny łączyło wychowanie w duchu patriotycznym i troska o świadomość narodową. Po klęsce wrześniowej dziewczęta włączyły się do ruchu konspiracyjnego. Koniec wojny był dla młodziutkich weteranek Armii Krajowej początkiem nowego koszmaru. Dla komunistycznych władz żołnierze państwa podziemnego stanowili zagrożenie. Rozpoczęły się aresztowania. Dziewczęta trafiały do więzień UB. Po latach kobiety pokolenia Armii Krajowej opowiadają o okupacji i okresie stalinowskim.