Tym czasem po seansie miałam wrażenie, że oglądałam prędzej dramat aniżeli horror. Film był bardziej oparty na zmaganiach się z przeszłością- wątek z ojcem czy problemy z narkotykami. Film mnie wynudził, ledwo dobrnęłam do końca filmu, po którym i tak wiele rzeczy według mnie zostało niewyjaśnionych, a których ciężko samemu jest rozwikłać. Szczerze odradzam.