Film wyjątkowo dziwaczny. Szkoda, że Kuriyama dostaje role w czymś tak słabym i durnowatym.
Wielka strata. Co prawda ta druga scena z morderczymi włosami była naprawdę dobra (szczególnie ten włos wychodzący z oka), ale pod względem ogólnym to przeciętniak, a nawet gorzej. Nie umywa się do bardzo dobrych horrorów japońskich, które posiadają coś takiego jak klimat.
Natomiast zakończenie już całkiem beznadziejne. Co to w ogóle miało być.
I taka ciekawostka odnośnie jednej sceny.
Jakiś nieznany świr z ulicy przynosi niewiadomego pochodzenia przedłużenia włosów w klatce, a pracownice salonu fryzjerskiego biorą je od niego?
Absurd nad absurdami.