Uwielbiam Epokę Lodowcową i uważam, że dobrze będzie się przy niej bawić dorosły jak i dziecko, ale to jest tragedia. Nie spodziewałam się po tym dużo, ale na pewno oczekiwałam czegoś co da się obejrzeć.
-Grafika jest okropna, jakość animacji straszna wygląda jak film, który miał się pojawić po trzeciej części i teraz go odkopali
-Fabuła nudna, uniwersum ma swój potencjał już historia samego Bucka była by milion razy ciekawsza. Zrobili z oposów dwóch idiotów, którzy robią sobie żarty z sikania pod drzewka
-Chyba jedną z najbardziej irytujących rzeczy jest to, że nie ma nic powiedziane o reszcie istotnych bohaterów takich jak: Brzoskwinka, Julian, Shira czy chociażby Lenia. Dlaczego nie można się tym nie zirytować? Bo na początku filmu mamy jasny komunikat, że wszystkie te wydarzenia dzieją się po wszystkich częściach! Ironicznie Ela wspomina, że ma coraz gorszą pamięć więc zapisuje wspomnienia - jest ona na tyle słaba, że zapomniała o ślubie swojej córki itd.
-Od filmu czuć jakby miał być serialem opartym na filmie tak jak mamy np. Jeźdźców smoków. Czymś co leci w telewizji i jest skierowane w głównej mierze do dzieci.
Jest mi tez przykro jak w zwiastunie Disney podpisuje się pod wszystkimi częściami a za jego władzy wypuszczają to coś. Bardzo dawno nic mnie nie zdenerwowało jak własności ta animacja, jeśli z takimi ambicjami planują dalej rozwijać tą serie to lepiej aby było dać jej już spokój.